Był potrzebny punkt i jest punkt! Po wyjazdowym remisie 39:39 (karne dla rywali) w Głogowie z Chrobrym, młodzicy ŚKPR-u Świdnica na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek zapewnili sobie tytuł mistrzów Dolnego Śląska i udział w rozgrywkach centralnych. To kolejny sukces młodzieżowych grup ŚKPR-u Świdnica.
Świdniczanie do meczu przystąpili z poważnymi kłopotami kadrowymi. Najlepszy strzelec ligi – Hubert Barcik zmagał się z anginą, a Szymon Miśkiewicz cały czas przechodzi rehabilitację po kontuzji. Dodatkowo jeden z graczy nie mógł zagrać z powodu kłopotów z odnowieniem badań lekarskich. Gospodarze zwietrzyli swoją szansę, a dodatkowo zmotywowało ich niedawne zwycięstwo z wiceliderem tabeli.
To było wyjątkowo trudne spotkanie dla młodego ŚKPR-u. Świdniczanie długo gonili wynik. Do przerwy przegrywali 16:19. Straty odrobili w 33. minucie (23:23), a potem kilka razy wyszli na jednobramkowe prowadzenie. Gospodarze jednak nie odpuszczali i jeszcze na 100 sekund przed końcową syreną, to przeciwnicy wygrywali 39:37. Końcówka należała jednak do ŚKPR-u. Najpierw trafił Mateusz Majczak, a po wybronieniu akcji rywali i szybkiej kontrze, Szare Wilki zarobiły rzut karny. Na sekundę przed końcem trafił Hubert Barcik!
W konkursie rzutów karnych potrzebne były aż dwie serie. Minimalnie lepsi okazali się gracze Chrobrego. – Po meczu doszło do ciekawej sytuacji, bo obie drużyny cieszyły się z osiągniętego wyniku. Chrobry, bo pokonał lidera i my bo osiągnęliśmy swój cel na ten mecz. – Zdobyliśmy punkt, co zapewniło nam tytuł mistrzowski już na kolejkę przed końcem rozgrywek – mówi trener Wiesław Iwanio.
Ostatni mecz świdniczanie rozegrają w czwartek, 4 kwietnia. O 18.30 w hali SP 105 zmierzą się z także walczącą o awans do rozgrywek centralnych Siódemką Miedzią Legnica.
Chrobry I Głogów – ŚKPR Świdnica 39:39 (19:16), k. 6:5
ŚKPR: Klimczak, Radziszewski – Barcik 13, Majczak 9, Szymanowski 6, Kaczor 5, Miśkiewicz 4, Kuprin 2, Supran, Westerlich.
/ŚKPR/
