Od 8 do 14 lutego świdnicka Straż Miejska interweniowała 132 razy. Spośród wielu przeprowadzonych działań, strażnicy wybrali ich zdaniem najbardziej warte uwagi lub nietypowe, które opisali w cotygodniowym podsumowaniu.
Oto wybrane interwencje straży miejskiej:
10 lutego 2019 roku o godzinie 0.34 zdenerwowany mieszkaniec ul. Słowiczej zgłosił do Straży Miejskiej, że nietrzeźwy mężczyzna chodzi od posesji do posesji i budzi mieszkańców. Przybyli na miejsce strażnicy zastali mężczyznę, który jak się okazało, chciał odwiedzić swojego znajomego lecz zapomniał adresu. Mężczyzna pouczony za zakłócenie ciszy nocnej przełożył odwiedziny kolegi i udał się do miejsca zamieszkania.
10 lutego 2019 roku o godzinie 15.40 dyżurny Straży Miejskiej przyjął zgłoszenie, że na ul. Wróblewskiego doszło do bójki. Interweniujący na miejscu strażnicy ustalili, że powodem zajścia jest miejsce parkingowe, a dokładnie odmienna interpretacja znaków drogowych. Funkcjonariusze udzielili kierowcom stosownego instruktażu, po którym panowie pogodzili się.
10 lutego 2019 roku o godzinie 17.29 do siedziby Straży Miejskiej zgłosiła się kobieta, która poinformowała strażników, że na peronie dworca awanturuje się młoda kobieta używając przy tym takich przekleństw jakich ona w życiu nie słyszała. Interweniujący strażnicy nie mogli zapanować nad agresją kobiety więc przewieziono ją do komendy policji. Tam pani ochłonęła, a strażnicy wypisali 500 złotych mandatu, który ma być na przyszłość lekcją wychowawczą.
11 lutego 2019 roku o godzinie 16.33 dyżurny otrzymał zgłoszenie o leżącym mężczyźnie przy wejściu do lokalu na ul. Łukowej. Przybyły na miejsce patrol stwierdził, że znajduje się on w stanie upojenia alkoholowego i w związku z tym dzień zakończył w Policyjnej Izbie Zatrzymań. Poranek następnego dnia też był nieprzyjemny, ponieważ przy wyjściu mężczyzna dowiedział się, że z uwagi na cyklicznie powtarzający się problem zostanie sporządzony wniosek o ukaranie przez Sąd Rejonowy w Świdnicy.
13 lutego 2019 roku o godzinie 16.15 mieszkanka ulicy Francuskiej zgłosiła, że od rana w okolicy jej bramy przebywa mały czarny pies z obrożą. Strażnikom udało się ustalić właściciela. Strażnikom udało się ustalić właściciela. Mężczyzna jednak słabo przejął się losem swojego odnalezionego pieska, w związku z tym został ukarany mandatem 100 zł.
/SM Świdnica, opr. mn/