10 lipca rozpocznie się ogólnopolski strajk policjantów. Pierwszym z działań protestacyjnych będzie stosowanie pouczeń zamiast nakładania mandatów za wykroczenia. Jeżeli to nie przyniesie efektu, policjanci będą rozważać inne formy protestu.
Czego domagają się mundurowi? Strajkujący chcą wzrostu uposażeń o 650 zł, powrotu do systemu emerytalnego obowiązującego do 2012 roku, pełnopłatnych zwolnień lekarskich, a także lepszych płac za nadgodziny.
– W związku z niesatysfakcjonującymi środowisko policyjne negocjacjami, które jak dotąd nie zagwarantowały spełnienia postulatów skierowanych do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji przez organizacje związkowe reprezentujące interes funkcjonariuszy służb mundurowych i nie podpisanie do chwili obecnej stosownego porozumienia, Zarząd Główny NSZZ Policjantów podjął w dniu 27 czerwca 2018 r. decyzję o wszczęciu ogólnokrajowej akcji protestacyjnej. Powołał Komitet Protestacyjny, przyjął harmonogram działań protestacyjnych oraz strategię dotyczącą dalszych negocjacji ze stroną rządową – czytamy w oświadczeniu Zarządu Głównego NSZZ Policjantów.
Decyzja o wszczęciu ogólnokrajowej akcji protestacyjnej została przyjęta jednogłośnie. Za jej podjęciem opowiedzieli się przedstawiciele wszystkich zarządów wojewódzkich w kraju. Jednoznaczne były także wyniki ankiety referendalnej, w której 99% z około 30 tys. nadesłanych ankiet opowiedziało się za protestem.
– Zarząd Główny NSZZ Policjantów od dnia 10 lipca 2018 r. uruchomi działania polegające na stosowaniu pouczeń w związku z ujawnianiem wykroczeń, za które można nakładać mandaty karne. Związkowi zależy na tym, by w efekcie stosowania tej formy protestu zwiększył się udział pouczeń w stosunku do ilości nakładanych mandatów karnych. Ważne jest też to, żeby wszystko odbywało się z poszanowaniem obowiązujących przepisów. Zarządy Wojewódzkie będą monitorowały sytuację na terenie poszczególnych garnizonów i zapewnią wsparcie policjantom, którzy z powodu udziału w proteście zetkną się z represjami – piszą władze związku.
Oflagowane zostaną także jednostki policji i oznakowane radiowozy. Na wrzesień planowana jest manifestacja policjantów w Warszawie. Mundurowi są także gotowi do wprowadzenia kolejnych działań protestacyjnych, które mają skłonić rząd do podjęcia działań naprawczych w policji. Jak twierdzą przedstawiciele związku zawodowego, to z ilu form protestu będą zmuszeni skorzystać zależy od podejścia rządzących do ich postulatów.
/NSZZ Policjantów, opr. mn/