Kocia mama, prawdopodobnie w obawie przed zagrożeniem, wyniosła swoje dzieci z komórki, w której się okociła. Jedno zostało. Około trzytygodniowy kocurek nie umiał jeszcze sam jeść. W domu tymczasowym został wykarmiony butelką. Teraz Duszek (dobry) ma już ok. 5 tygodni i sam je.
Jest zdrowy, wesoły i mimo że maleńki załatwia się do kuwety. Niedługo będzie szukał domu i przyjaciół wśród ludzi. Takich na stałe! Może ktoś zaprosi dobrego Duszka pod swój dach ? Tel. kontaktowy : 662 096 539 lub 602 346 758.
Aktualizacja: Duszek znalazł już nowy dom.
TOZ Świdnica