Z bardzo cennymi trzema punktami wróciły ze stolicy Dolnego Śląska zawodniczki Żeńskiej Akademii Piłkarskiej MKS Polonia Świdnica. Nasze piłkarki pokonały na wyjeździe 3:1 Ślęzę Wrocław.
Od pierwszego gwizdka arbitra zaczęła się walka o każdy metr boiska. Gra toczyła się głównie w środku pola, a żadnej z drużyn przez dłuższy czas nie udało się wypracować sytuacji bramkowej. Sytuacja zmieniła się w 19. minucie, gdy wrocławianki wyszły na prowadzenie wykorzystując błąd w defensywie i złe wyjście naszej bramkarki. Strata gola motywująco wpłynęła na polonistki i już po 4 minutach było 1:1 za sprawą Kamili Kosior. Do końca pierwszej części spotkania wynik nie uległ zmianie.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie, ale to piłkarki świdnickiej Polonii z minuty na minutę zwiększały tempo gry i zaczęły przejmować inicjatywę. Kilkukrotnie Kamila Kosior była bliska wyprowadzenia naszej drużyny na prowadzenie, ale za każdym razem obronną ręką wychodziła bramkarka Ślęzy. Do 79. minuty wynik meczu pozostawał bez zmian i można było się spodziewać, że będzie on ostateczny, lecz nic bardziej mylnego. Na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry padł gol dla przyjezdnych. Julia Furmankiewicz otrzymała idealne podanie od Kamili Kosior i precyzyjnym strzałem po ziemi wyprowadziła biało-zielone na prowadzenie. Dwie minuty później nasze seniorki zadały kolejny cios, tym razem role się odwróciły i Julia Furmankiewicz obsłużyła świetnym podaniem Kamilę Kosior, która zdobyła swoją drugą bramkę w tym meczu.
– Jestem bardzo zadowolony z postawy swojego zespołu. Wiedzieliśmy, że będzie to dla nas bardzo trudny sprawdzian i byliśmy na to przygotowani. Dziękuję dziewczynom za walkę do samego końca, jak widać kolejny raz nam się to opłaciło. Udowodniliśmy, że stać nas na wygrywanie z najsilniejszymi zespołami tej ligi. Za tydzień pauzujemy, kolejny mecz gramy dopiero za dwa tygodnie. Mamy więc sporo czasu na przygotowania do meczu z LUKSEM Ziemią Lubińską, na który już dzisiaj zapraszamy – mówi trener świdnickiej drużyny Damian Błaszczyk.
Skład: Lidia Maciejewska, Dominika Sorota, Ewa Klasa, Gabriela Kassan (20’ Natalia Nalewajko), Sandra Kozak (79’ Dorota Wełyczko), Paulina Leśniak, Joanna Furmaniuk, Julia Morąg (60’ Sylwia Gorzycka), Dominika Sochacka, Julia Furmankiewicz, Kamila Kosior
