Wydawało się, że piłkarzy AKS-u Strzegom nic nie uchroni przed zanotowaniem drugiej porażki z rzędu na boiskach IV ligi. W doliczonym czasie gry na 1:1 w starciu z Orlą Wąsosz trafił Adam Wasilewski.
– Szkoda mi bardzo pierwszej połowy, bo powinniśmy prowadzić 2:0. Później to Orla doszła do głosu i mogliśmy ten mecz przegrać. Chłopcy chcieli zmazać plamę z Jeleniej Góry i grali do końca. Dzięki dużej determinacji udało się zremisować. Był to już nasz trzeci mecz w tym tygodniu i po drużynie było widać oznaki zmęczenia. Za tydzień jedziemy do Bogatyni, która w sobotę pokonała Karkonosze 5:1. To będzie trudny mecz – podsumował Jarosław Krzyżanowski, trener czwartego w ligowej tabeli AKS-u Strzegom.
AKS Strzegom – Orla Wąsosz 1:1 (0:0)
AKS: Słowik, Durajczyk (75′ Szerszeń), Skrypak, Serweciński, Krupnik, J. Krzyżanowski, Sobczak, Domaradzki, D. Krzyżanowski (65′ Alwin), A. Wasilewski, M. Wasilewski