Świdniczanie z weekendowych wyjazdów przywieźli masę wspomnień oraz żal do zarządcy drogi na nowo wybudowanym odcinku zwanym „małą obwodnicą Świdnicy”. Pobocza i rowy, oba ronda i ich bezpośrednie sąsiedztwo porastają chaszcze.
Pobocza i rowy drogi w kierunku od ronda Solidarności w kierunku Strzegomia wyglądają niczym dżungla. Oprócz trawy łatwo wypatrzeć tam sporych rozmiarów samosiejki drzew oraz krzaki.
Nieco lepiej jest na odcinku w kierunku Słotwiny i Wałbrzycha, za to roślinność porastająca oba ronda pozostaje w wielkim kontraście z tym, co można zobaczyć w Świdnicy na rondach i niektórych skrzyżowaniach. Na rondach przy drodze wojewódzkiej zamiast kompozycji kwiatowych rosną wyłącznie chwasty, które przybierają monstrualne rozmiary.
Droga i ronda są w zarządzie Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei. Jak dowiedzieliśmy się w oddziale w Olszyńcu, który odpowiada m.in. za utrzymanie poboczy i rowów przy drogach wojewódzkich biegnących przez powiat świdnicki, rozpoczęło się już koszenie na na wysokości Stanowic. Po zakończeniu prac na tym odcinku, najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu, będzie koszony odcinek tzw. małej obwodnicy Świdnicy.
/wrt/