Po raz drugi w ciągu zaledwie 2 tygodni patrol policji musi pilnować pocisku. Niebezpieczne znalezisko wykopał jeden z rolników w niedzielę, ale saperzy przyjadą po nie dopiero dzisiaj.
Rolnik podczas prac polowych 7 lutego przed południem koło Piotrowic Świdnickich natknął się na pozostałość po II wojnie światowej. Wyorał z ziemi pocisk moździerzowy o długości 30 cm i średnicy 10 cm. Miejsce zostało zabezpieczone i od wczoraj pilnują go policjanci. Saperzy wywiozą pocisk na poligon dopiero dzisiaj.
/red./