Sejm odrzucił w minionym tygodniu głosami Prawa i Sprawiedliwości poprawki do budżetu państwa, zgłaszane przez opozycję. Wśród nich były te dotyczące środków na renowację świdnickiej katedry i budowę obwodnicy Świdnicy. – Platforma Obywatelska urządziła spektakl, licząc na to, że media to kupią – ocenia poseł PiS Wojciech Murdzek, były prezydent Świdnicy. – Nie rozumiem, jak można szukać na siłę milionów dla Torunia, a nie przeznaczyć nic na zabytek tej klasy co świdnicka katedra? – pyta poseł PO Katarzyna Mrzygłocka.
Jeszcze w 2014 roku Wojciech Murdzek i posłowie PO współpracowali ze sobą. Na zdjęciu od lewej Robert Jagła, Wojciech Murdzek, Roman Szełemej, Katarzyna Mrzygłocka, Agnieszka Kołacz-Leszczyńska.
Posłowie Platformy Obywatelskiej Katarzyna Mrzygłocka, Agnieszka Kołacz Leszczyńska i Tomasz Siemoniak we wspólnym komunikacie poinformowali, jakie poprawki dotyczące inwestycji w regionie przepadły podczas głosowania na budżetem państwa na 2016 rok. „Posłowie PiS odrzucili bardzo ważną poprawkę dla mieszkańców Świdnicy zgłoszoną przez Platformę Obywatelską. Dotyczyła ona dofinansowania wykonania badań środowiskowych i prac planistycznych niezbędnych dla budowy miejskiej obwodnicy. Wśród poprawek zalazła się także kwota 4 mln, która miał być przeznaczona na modernizację stadionu sportowego w Świdnicy. Ta niezwykle ważna i potrzebna dla środowiska sportowego inwestycja również nie zyskała akceptacji rządzącej partii. Posłowie PiS nie pozwolili także na dofinansowanie niezbędnych prac przy renowacji wnętrz Katedry św. Stanisława i św. Wacława w Świdnicy.” – czytamy. (Uzupełnienie: Poprawkę ws. katedry zgłosił poseł Ireneusz Zyska z klubu parlamentarnego Kukiz`15; poseł informuje również, że „zgłosił dwie inne poprawki, tj. oznaczoną nr 79 – dotyczącą przeznaczenia kwoty 4,3 mln złotych na modernizację basenu w Świdnicy, oraz oznaczoną nr 80 – dotyczącą przeznaczenia kwoty 4 mln złotych na budowę obwodnicy Świdnicy w ciągu drogi krajowej nr 35 (na dokumentację planistyczną i środowiskową). Niestety, w kolejnych głosowaniach – odpowiednio nr 330 i nr 331, głosami Prawa i Sprawiedliwości poprawki te zostały odrzucone”.)
Poseł Wojciech Murdzek uważa, że to zwykła zagrywka polityczna. – Posłowie PO urządzili spektakl, licząc na to, że media to kupią – jacy to posłowie PiS źli, że nie zagłosowali za inwestycjami w swoich regionach. Takich poprawek dotyczących poszczególnych regionów Polski była masa, a zgłaszali je posłowie i byli ministrowie, którzy z racji sprawowanych funkcji mieli wpływ na decyzje przez ostatnie osiem lat. Ten budżet nie jest autorskim budżetem Prawa i Sprawiedliwości, został przygotowany przez poprzedników. I tych inwestycji w nim nie było – mówi poseł dodając, że nie brał udziału w głosowaniu nad poprawką ws. obwodnicy. – Przez lata jako samorządowiec zabiegałem o wprowadzenie tej inwestycji do programu krajowego. W ubiegłym roku rząd poprzedników nie wprowadził obwodnicy do Krajowego Programu Budowy Dróg. Straciliśmy swoje 5 minut, teraz będzie bardzo trudno pozyskać na ten cel środki. Zgłosiłem interpelację w tej sprawie, ale uzyskałem odpowiedź od wiceministra, że sama realizacja przyjętego już programu budowy dróg będzie bardzo trudna, bo nie zabezpieczono na ten cel wystarczających środków. Dodam też, że poprawka PO nie dotyczyła samej budowy, a tylko dokumentacji na kwotę 3,5 miliona złotych – zaznacza. – Poprawka została zgłoszona z zaskoczenia, nikt ze mną nie rozmawiał. To zwykły spektakl.
– Bardzo ubolewam nad tym, że tej niezwykle ważnej dla Świdnicy inwestycji nie udało się wprowadzić do krajowego programu, choć przecież wszyscy dokładaliśmy starań – odpowiada poseł Mrzygłocka. – Ale ciągłe powtarzanie – „gdzie byliśmy przez osiem lat”, jest już męczące. Ano przez te osiem lat całkowicie zmieniliśmy infrastrukturę drogową w Polsce. Nie na wszystko wystarczyło. A to, że jesteśmy teraz w opozycji nie oznacza, że usiądziemy cichutko w kąciku i nie będziemy nadal walczyć o sprawy ważne dla ludzi stąd, z regionu, także ze Świdnicy.
W szczególną troskę posłów PO o Świdnicę poseł Murdzek nie wierzy. – Proszę tylko popatrzeć, jakich kwot dotyczyły poprawki w sprawie Wałbrzycha (500 milionów złotych), w sprawie inwestycji świdnickich (kilkadziesiąt milionów złotych, przyp. red.) – wylicza. – Zanim przygotowaliśmy wnioski do budżetu, o listę najpilniejszych zadań poprosiliśmy m.in. prezydenta Wałbrzycha Romana Szełemeja i prezydent Świdnicy Beatę Moskal-Słaniewską – mówi poseł Mrzygłocka. – To oni, jako osoby mające najlepsze rozeznanie w potrzebach swoich miast, wskazali najpilniejsze inwestycje. Ponadto niczego nie robiliśmy z zaskoczenia. Wnioski zostały zgłoszone na komisji budżetu, a ponieważ większość (oprócz katedry) została na tym etapie odrzucona, jako mniejszość zgłosiliśmy poprawki już podczas samej debaty budżetowej. Tam wszystko zostało odrzucone. A tak na marginesie: moim zdaniem zamiast pompować miliony w szkołę Tadeusza Rydzyka, posłowie PiS powinni pomóc świdnickiej katedrze, która wymaga renowacji i jest bezcennym zabytkiem!
Sposób walki o inwestycje w regionie drogą poprawek poseł Wojciech Murdzek uznał za nierealistyczne. Sam przy dwóch dotyczących Świdnicy (OSiR i katedra) głosował tak jak cały klub Prawa i Sprawiedliwości.
Czy Świdnica zupełnie straciła szansę na 14-kilometrową obwodnicę? Zarówno będący dziś w rządzącym obozie poseł Murdzek, jak opozycyjni posłowie PO deklarują, że będą podejmować działania, by jednak pomysł nie przepadł na dziesięciolecia.
Agnieszka Szymkiewicz
