Wspominają amfiteatr w parku przy ulicy Sikorskiego, wózek z saturatorem, ślizgawki na budowanym dopiero Osiedlu Młodych. Okruchy pamięci Dolnoślązaków zebrała Fundacja im. Tymoteusza Karpowicza w Magazynie Materiałów Literackich „Cegła”, którego 32 numer zatytułowany jest „Dolny Śląsk. Pamiętam, że…”. Znalazły się w nim także wspomnienia świdniczan.
Fotografia ilustracyjna. Zdjęcie pochodzi z projektu Joanny Adamczyk, oryginał swidnicamojemiasto.pl
Pamięć jest niedoskonała. Nie wiemy, który to mógł być rok, jaki dzień, czasem nawet nie do końca pamiętamy miejsce. Ale są wspomnienia, które bez dat tworzą obraz miast i miejscowości. Takie okruchy z całego Dolnego Śląska zbierała od maja 2015 roku wrocławska Fundacja im. Tymoteusza Karpowicza. Wspomnienia, zaczynające się od słów „Pamiętam, że…” mogły mieć najwyżej 200 znaków. W wydawnictwie znalazło się kilkadziesiąt dolnośląskich miejscowości, a wśród nich Świdnica. Zapraszamy do lektury!
DOLNY ŚLĄSK. PAMIĘTAM, ŻE… KLIKNIJ!