Nie tylko lekceważą bezpieczeństwo swoje i kierowców, ale nawet obecność radiowozu. Piesi za nic mają przepisy.
Świdnicka straż miejska systematycznie monitoruje przejścia dla pieszych w najbardziej newralgicznych punktach miasta. Do takich należy ulica Żeromskiego, gdzie panuje duży ruch i gdzie już dochodziło do potraceń. Na jednym z przejść działa wzbudzana sygnalizacja świetlna, jednak pieszym bardzo często nie chce się wcisnąć guzika i poczekać na zielone światło.
Podobnie było 22 stycznia. – Pomimo obecności strażników i widocznego radiowozu zdarzyli się niestety tacy, którzy lekceważyli czerwone światło i decydowali się na wtargnięcie na jezdnię, czasami wprost przed nadjeżdżający samochód. Warto tu przypomnieć, że zielone światło zapala się po przyciśnięciu klawisza, a czas oczekiwania wcale nie jest długi. Zachęcamy zatem do zachowania rozsądku i wciskania przycisku pozwalającego bezpiecznie przejść przez jezdnię – proszą strażnicy. Osoby, które wchodzą na czerwonym świetle na przejście dla pieszych, karane są mandatami w wysokości 100 zł.
/opr. red./