Policja pod nadzorem prokuratury sprawdza, jakie były okoliczności śmierci mieszkańca Jaworzyny Śląskiej. Mężczyznę bez oznak życia znalazł 10 stycznia członek jego rodziny w budynku przy ulicy Jana Pawła II.
– Zgłoszenie otrzymaliśmy wczoraj o 21.30 – mówi Agata Oleśkiewicz, oficer prasowy KPP. – Mężczyzna został znaleziony bez oznak życia we własnym mieszkaniu. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon. Na ciele nie ma żadnych śladów działania osób trzecich.
Jak się okazało, wcześniej mężczyzna uczestniczył w libacji alkoholowej. Policja zatrzymała cztery osoby, które wspólnie z nim piły alkohol. Na razie nie udało się ich przesłuchać, bo były kompletnie pijane. Rekordzista miał w organizmie 3,2 promila alkoholu.
Prokurator zlecił wykonanie sekcji zwłok.
Aktualizacja 13.30: Jak informuje oficer prasowy KPP w Świdnicy, przeprowadzona dzisiaj sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu były choroby związane z nadużywaniem alkoholu.