Kraków, Warszawa, Dębno, Wrocław i Poznań. Pokonanie królewskiego dystansu, czyli 42 km 195 m w tych pięciu miastach, w ciągu dwóch lat, gwarantuje zdobycie Korony Polskich Maratonów. Wyczyn ten udał się niedawno urzędniczce ze świdnickiego magistratu, Małgorzacie Łaszuk. Dostała się ona do elitarnego grona posiadaczy Korony Maratonów Polskich, jako druga kobieta spośród 6 świdnickich zdobywców. Właściciele „korony” otrzymują honorową odznakę członkowską oraz okolicznościowy dyplom potwierdzony własnoręcznymi podpisami dyrektorów wszystkich wymienionych maratonów.
Małgorzacie Łaszuk gratulacje złożyła prezydent Beata Moskal-Słaniewska i jej zastępcy.
Małgorzata Łaszuk swoją drogę do zdobycia Korony Polskich Maratonów rozpoczęła od biegu w Krakowie w 2014 roku, ostatnim był niedawno zakończony maraton w Poznaniu. Swoją przygodę z biegami Małgorzata rozpoczęła 15 lat temu od krótszych dystansów. Jak sama przyznaje, z każdym przebiegniętym kilometrem wciągało ją coraz bardziej i teraz nie wyobraża sobie tygodnia bez biegania.
– Pomimo że apetyt rośnie w miarę jedzenia, to do maratonu dojrzewałam dwa lata. Kiedy na początku ubiegłego roku podjęłam decyzję, że wystartuję w maratonie, to zrodziła się myśl – a może spróbować zdobyć Koronę Maratonów Polskich? Po ukończeniu pierwszego maratonu wiedziałam, że Korona jest w zasięgu moich możliwości. Bardzo się cieszę, że zrealizowałam swoje sportowe marzenie – mówi Małgorzata Łaszuk.
/UM Świdnica/
