Sześcioro kandydatów zgłosiło się na stanowisko komendanta Straży Miejskiej w Świdnicy, dziś zapadła decyzja, kto tę funkcję obejmie. Prezydent Świdnicy postawiła na osobę, która już pracuje w jednostce.
W wyniku przeprowadzonego konkursu na stanowisko komendanta Straży Miejskiej w Świdnicy wybrano Jana Łętowskiego, który z dzisiaj przejmuje pełnienie obowiązków – informuje Magdalena Dzwonkowska, zreczniczka UM w Świdnicy. – Jan Łętowski ma wykształcenie wyższe oraz studia podyplomowe w zakresie zarządzania firmą oraz new public management. Pracuje w Straży Miejskiej w Świdnicy od 1991 roku, najpierw w Referacie Prewencji, następnie w Sekcji Służby Dyżurnej, w latach 1999-2011 pełnił także obowiązki rzecznika prasowego Komendy Straży Miejskiej w Świdnicy, a od 2011 był zastępcą komendanta. W przedstawionej koncepcji funkcjonowania Straży Miejskiej podkreśla, że straż powinna być bliższa mieszkańcom, a jej działania w terenie powinny być widoczne, skuteczne i prowadzone z wysoką kulturą. Przedstawia kierunki rozwoju oraz modyfikację struktury straży. Dla nowego komendanta priorytetowym przedsięwzięciem jest podjęcie starań o wypracowanie i wdrożenie do działania odpowiedniej polityki informacyjnej – dodaje rzeczniczka.
– Przedstawiona przez pana Łętowskiego wizja Straży Miejskiej jest spójna z moimi oczekiwaniami, ale przede wszystkim z oczekiwaniami świdniczan. Główne zadania Straży Miejskiej to zapewnienie porządku publicznego i działania prewencyjne. Mam nadzieję, że pod kierownictwem nowego komendanta instytucja ta będzie funkcjonować w taki sposób, aby potrzeby społeczne były wypełnione w najwyższym stopniu – podkreślała prezydent miasta Beata Moskal-Słaniewska.
Przypomnijmy:
Podczas sierpniowej sesji Rady Miasta prezydent Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska poinformowała, że od 1 października 2015 roku dojdzie do zmiany na stanowisku komendanta Straży Miejskiej w Świdnicy. Tę funkcję od wielu lat pełnił Stanisław Rybak. Decyzja jest związana z działaniami Henryka Kosiorowskiego, mieszkańca Świdnicy, który postanowił doprowadzić do zwołania referendum w sprawie likwidacji Straży Miejskiej. Stwierdził, że formacja nie pełni należycie swoich obowiązków. Wniosek o referendum przepadł, bo po weryfikacji podpisów okazało się, że jest ich za mało. Ponad 800 podpisów zostało zanegowanych. Jak motywowała prezydent, ponad 4 tysięcy głosów nie można lekceważyć i konieczne są zmiany w funkcjonowaniu jednostki, a te zmiany ma wprowadzić nowy komendant. Nie od razu udało się znaleźć chętnych. Zgłoszenia napłynęły dopiero po przedłużeniu terminu.
/asz/