Wyszedł na przepustkę z aresztu i zamarzył o nowym życiu we Wrocławiu. By dotrzeć do stolicy Dolnego Śląska ukradł samochód, jednak plany spełzły na niczym z banalnego powodu. W połowie drogi skończyło się paliwo.
– Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy prowadząc czynności dotyczące kradzieży samochodu Polonez Truck na szkodę mieszkańca powiatu świdnickiego ustalili i zatrzymali sprawcę. Okazał się nim 50-letni mieszkaniec Świdnicy, który przebywał na przepustce z Aresztu Śledczego. W trakcie przesłuchania mężczyzna przyznał się do kradzieży samochodu, a swój czyn usprawiedliwiał chęcią zmiany swojego życia – informuje Katarzyna Czepil, oficer prasowy KPP w Świdnicy. – Skradzionym samochodem chciał pojechać do Wrocławia, a tam znaleźć pracę i lepsze życie. Niestety, zabrakło mu paliwa. Samochód porzucił w Kątach Wrocławskich, a sam trafił w ręce świdnickich policjantów.
Za tę kradzież grozi mu do 10 lat więzienia.