Miasto wypowiedziało umowę firmie Zbylbruk, która do czerwca 2015 roku miała wykonać I etap modernizacji Parku Centralnego w Świdnicy. – W 2014 miały być wykonane prace o wartości 1,6 miliona złotych, tymczasem było to zaledwie nieco ponad 50 tysięcy – mówi zastępca prezydenta Marek Suwalski. Konieczne będzie rozpisanie nowego przetargu, ale na to trzeba zaczekać. Czy uda się przeprowadzić planowaną rewitalizację w tym roku, nie jest pewne.
Wyłoniona w przetargu firma rozpoczęła prace połowie listopada 2014 od zerwania asfaltu z części alejek. – Niestety, tak naprawdę nie działo się prawie nic – mówi Marek Suwalski. – Pod koniec roku nagle pojawiło się 5 koparek, ale to niczego nie zmieniło. Nasze obawy o to, ze firma nie wywiąże się z zadania, które w całości opiewa na prawie 6 milionów złotych, potwierdziła ocena inspektorów nadzoru budowlanego i radców prawnych, dlatego wypowiedzieliśmy umowę z winy wykonawcy.
Firma sama na siebie ściągnęła kłopoty. – Zainteresowaliśmy się wnikliwie postępem prac po e-mailu, w którym wykonawca zarzucił Urzędowi Miejskiemu brak mocy decyzyjnych – mówił podczas konferencji prasowej zastępca prezydenta. – Tymczasem jedyne, o co nas poproszono, to wybór odcienia granitu na alejki. Nie wiem, co firma miała na myśli. Urząd Miejski zarówno w sferze samego przetargu, jak i późniejszych swoich obowiązków, dopełnił wszelkich wymagań i nie ma tu naszej winy.
W związku z tym, że umowa została zerwana z winy wykonawcy, miasto oczekuje zagwarantowanej zapisami kary w wysokości 20% wartości prac netto, czyli około 900 tysięcy złotych. Trudno jednak spodziewać się, że firma zapłaci te pieniądze bez walki. Można więc spodziewać się procesu sądowego, a to będzie miało wpływ na dalsze losy rewitalizacji. – O nowym przetargu będziemy mogli myśleć po tym, jak wypowiedzenie umowy nabierze mocy prawnej – dodaje Suwalski.
Co dalej? Nie jest wykluczone, że projekt zostanie jeszcze raz oceniony, a może dojdzie do kompleksowego odnowieniu parku? – Na dzisiaj żadnych decyzji nie ma – ucina prezydent Beata Moskal-Słaniewska. Do czasu rozstrzygnięć park ma zostać przywrócony do stanu użyteczności, co będzie kosztowało ok. 70 tysięcy złotych.
Przypomnijmy. Po wielu latach oczekiwań poprzednie władze Świdnicy podjęły decyzję o przeprowadzeniu I etapu odnowy Parku Centralnego od hali sportowej przy ul. Pionierów Ziemi Świdnickiej do mostu w Parku Centralnym. Zakładano, że w ramach inwestycji ułożona zostanie nowa nawierzchnia na alejkach, powstanie system oświetlenia parkowego połączonego z systemem sterowania wodą w fontannach; nowy zespołów fontann będzie się składał z fontanny głównej oraz dwóch fontann posadzkowych. Wybudowany zostanie m. in. mały amfiteatr, zainstalowane zostaną nowe ławki, kosze na śmieci, pojawią się stojaki na rowery; na nowo ukształtowane zostaną skarpy, mury oporowe i nasypy.
/asz/
