Niebezpieczne niewybuchy znaleźli w weekend mieszkańcy Świebodzic i Witoszowa. Mimo że od zakończenia II wojny światowej minęło blisko 70 lat, w ziemi wciąż leżą pozostałości po walkach.
12 grudnia jedna z mieszkanek Świebodzic w prowadzonym na jednej z ulic wykopie zobaczyła granat. Znajdował się ok. 30 metrów od zabudowań. Na miejsce natychmiast zostali wezwani saperzy z Głogowa. Do ich przyjazdu miejsce zabezpieczyli policjanci.
Podobnie stało się w Witoszowie, gdzie w niedziele podczas prac ziemnych jeden z mieszkańców znalazł minę przeciwpancerną. Mimo że nie miała zapalnika, miejsce również zostało odgrodzone i zabezpieczone przez policjantów. Niewybuchy są wywożone na poligon.
/red./