– Okrutne rozdziały historii nie są zakończone, ale tak wiele się zmieniło – powiedziała w Krzyżowej koło Świdnicy Angela Merkel. – Spotykamy się jako sąsiedzi, partnerzy, przyjaciele – akcentowała Ewa Kopacz, a Władysław Bartoszewski mówił wprost – w Krzyżowej wydarzył się cud. Szefowe Polski i Niemiec otworzyły wystawę „Odwaga i Pojednanie”. Ekspozycja w dawnej siedzibie niemieckiego ruchu oporu w Krzyżowej, a dziś Fundacji na rzecz Porozumienia Europejskiego, upamiętnia 25-lecie Mszy Pojednania. 25 lat temu w historycznej modlitwie wzięli udział premier Tadeusz Mazowiecki i kanclerz Helmut Kohl.
Po ćwierćwieczu na terenie majątku Jamesa von Moltke, współzałożyciela Kręgu z Krzyżowej, przygotowano wystawę plenerową, która pokazuje żmudną drogę pojednania między Polakami i Niemcami. Msza Pojednania stała się symbolicznym początkiem dzisiejszego partnerstwa. W odremontowanej dzięki udziałowi środków Polski i Niemiec siedzibie rodu von Moltke premier Ewa Kopacz podkreśliła, że nie jesteśmy zakładnikami historii i potrafimy wyciągać z niej wniosku. – Polska była za zjednoczonymi stabilnymi Niemcami, Niemcy – za silną gospodarczo Polską. Połączyła nas wspólnota interesów, a dziś mamy wiele przykładów współpracy na wielu polach – mówiła premier.
– Spotykamy się jako sąsiedzi, partnerzy, przyjaciele – podkreślała polska premier. – Nie zwalnia nas to jednak od przekazywania prawdziwej wiedzy, musimy reagować na wszelkie próby fałszowania historii. Musimy zadbać o prawdziwy obraz historii w polskich i niemieckich podręcznikach. Wiemy, jak bardzo potrzebne jest nam porozumienie.
Angela Merkel przypomniała, że na trzy dni przed Mszą Pojednania w Krzyżowej runął mur berliński. – Z wdzięcznością patrzymy na Polaków, którzy utorowali drogę wolności w Europie – stwierdziła. Przypomniała także bolesną historię. – Polacy doznali niewyobrażalnych cierpień i Niemcy są świadomi swojej za to odpowiedzialności. Na tym tle trzeba rozpatrywać kwestie wypędzeń, które były bezprawiem, ale u podstaw legły wcześniejsze okrucieństwa nazistowskich Niemiec.
Angela Merkel z uznaniem mówiła o obecnej roli i znaczeniu Polski dla Niemiec, podkreślała znakomite relacje miedzy oboma krajami i po raz kolejny zapewniała, że wobec kryzysu na Ukrainie podtrzymuje wielokrotnie powtarzane słowa o gwarancjach dla Polski w ramach o sojuszu w ramach NATO. Stwierdziła przy tym, ze o pokoju w Europie nie można mówić bez Rosji. – Sankcje nakładane na Rosję nie są celem w samym w sobie. Potrzebny jest nam dialog – dodała Merkel.
Agnieszka Szymkiewicz
Tomasz Pietrzyk