Strona główna Sport Piłka nożna Kolejny punkt i historyczne bramki dziewczyn

Kolejny punkt i historyczne bramki dziewczyn

0

W sobotnie popołudnie nasza żeńska drużyna wybrała się do Nowej Rudy na pierwszy wyjazdowy mecz w rozgrywkach III-ligi dolnośląskiej kobiet. Po pierwszym bezbramkowym remisie z Polboto Grom Udanin liczyliśmy na zdobycie kolejnych punktów w lidze oraz pierwszej historycznej bramki i ta sztuka nam się udała!

 a (24)

Od pierwszej minuty meczu to nasze zawodniczki przejęły inicjatywę i to one prowadziły grę. W 7. minucie spotkania mocnym uderzeniem z dystansu popisała się Julia Furmankiewicz, lecz bramkarka Piasta z największym trudem trąciła pikę, która przeleciała ostatecznie minimalnie obok słupka. Julia chwilę później dokładnie wrzuciła piłkę z rzutu rożnego, a Aleksandra Bizoń precyzyjnym strzałem z powietrza umieściła piłkę w siatce. Po wyjściu na prowadzenie nasza drużyna coraz śmielej zaczęła atakować i stwarzała sobie kolejne sytuacje. Najlepszą okazję do podwyższenia wyniku miała Karolina Morawska, która niestety w sytuacji jeden na jeden przegrała pojedynek z bramkarką z Nowej Rudy. W 30. minucie gospodynie przeprowadziły groźną kontrę, ale na nasze szczęście tuż przed bramką zawodniczka Piasta minęła się z piłką. Końcówka pierwszej połowy to bardziej zdecydowane akcje piłkarek z Nowej Rudy lecz bez sytuacji bramkowych.

Początek drugiej części spotkania znowu należał do nas. W 45. minucie kolejną dobrą sytuacje miała Karolina Morawska, która z 7 metrów zbyt lekko uderzyła piłkę, czym nie sprawiła problemu bramkarce. Kilka minut później Polonia-Stal podwyższyła wynik na 2:0, a właściwie zrobiła to Julia Furmankiewicz, która popisała się przepięknym strzałem z 18. metra w samo okienko bramki. Nasza zawodniczka kilkakrotnie jeszcze mocnymi uderzeniami próbowała zaskoczyć drużynę noworudzką, ale bardzo dobrze tego dnia spisywała się bramkarka Piasta. Kiedy wydawało się że spotkanie mamy pod kontrolą straciliśmy dwie bramki z rzutów karnych W 60. i 64. minucie spotkania sędzia dopatrzył się zagrań ręką w polu karnym Aleksandry Zych i podyktował dwie jedenastki. Z pewnością mocno kontrowersyjna była pierwsza sytuacja, gdyż nasza zawodniczka z bliskiej odległości została trafiona piłką w rękę, którą trzymała przy sobie. W obu sytuacjach pewnie egzekwowała rzuty karne zawodniczka z Nowej Rudy. Zdecydowanie ta sytuacja mocno podcięła skrzydła naszym zawodniczkom, które nie były w stanie odpowiedzieć zwycięską bramką. Mecz zakończył się podziałem punktów, co daje pewien niedosyt, gdyż remisujemy kolejny mecz będąc drużyną lepszą.

Piast Nowa Ruda – Polonia-Stal Świdnica 2:2 (0:1)

Polonia-Stal: Kamila Bitkołów, Dominika Sorota, Aleksandra Zych, Karolina Skalska, Anna Brokos, Julia Furmankiewicz, Dominika Sochacka, Paulina Krakowska (60’ Sylwia Simlat), Natalia Nalewajko, Aleksandra Bizoń, Karolina Morawska (55’ Sandra Kozak)

/Polonia-Stal Świdnica/

Poprzedni artykułRusza kolejna edycja święta młodych piłkarzy
Następny artykułDrugie książęce grzybobranie