Strona główna Temat dnia Hospicjum chce pieniądze z budżetu obywatelskiego

Hospicjum chce pieniądze z budżetu obywatelskiego

32

Towarzystwo Przyjaciół Chorych „Hospicjum” chce skorzystać ze środków w ramach budżetu obywatelskiego, mimo że przypada mu w udziale znacznie niższa kwota niż zakładał projekt. Pomysł budowy stacjonarnego hospicjum w głosowaniu na listę ogólnomiejską uzyskał drugie miejsce. Pierwsze zajął Caritas, który również tworzy hospicjum. Decyzja Towarzystwa kończy dyskusję nad ostatecznym podziałem budżetu obywatelskiego.

_2d_ _ 0. Ground Floor

Do podziału z listy projektów ogólnomiejskich jest 2,9 miliona złotych. Towarzystwo złożyło projekt na 2,7 miliona złotych, jednak większość puli wyczerpuje idea Caritasu – 2 miliony złotych. Zostało więc 900 tysięcy. To zdecydowanie za mało na wybudowanie obiektu przy ulicy Leśnej i dlatego Towarzystwo „Hospicjum” poprosiło o kilka dni do namysłu. W miniony piątek prezes Dariusz Pawliński poinformował prezydenta o tym, że Towarzystwo chce skorzystać z tych środków, 22 stycznia doszło do rozmowy ze skarbnikiem miasta o technicznym sposobie przekazania środków.

– Nasze „Hospicjum” istnieje od 1994 roku. W tym czasie objęliśmy opieką kilka tysięcy osób, tylko w 2013 było ich 240 – wylicza Dariusz Pawliński. – Działamy przede wszystkim w oparciu o wolontariat i pomoc ludzi dobrej woli. Od lat byliśmy pewni, że pomoc domowa dla wielu osób terminalnie chorych to za mało, że jest ogromna potrzeba zbudowania hospicjum. Już rok temu rozpoczęliśmy przygotowania. Utworzyliśmy subkonto dla tej inicjatywy, przeprowadzamy kwesty, wsparły nas gwiazdy Festiwalu Reżyserii Filmowej i teatralna Grupa Dorosłych, która dochód ze swojego spektaklu „Nasza trzecia be” przeznaczyła właśnie na nasz cel. Dzięki przychylności Rady Miejskiej otrzymaliśmy działkę przy ulicy Leśnej. Mamy też projekt. W tej sytuacji nie możemy zawieść ani naszych podopiecznych, ani ich rodzin, ani wreszcie wolontariuszy i tych, którzy oddali na nasz projekt swój głos. Dlatego zadecydowaliśmy, że skorzystamy ze środków, które zostały dla nas z podziału budżetu obywatelskiego.

Stacjonarne hospicjum przy ulicy Leśnej przewidziane jest na 10 łóżek hospicyjnych i 20 opieki paliatywnej. – Na pewno obiekt będzie spełniał wszystkie surowe wymogi, ale najważniejsze, że mam być miejscem przypominającym dom. Otwartym przez całą dobę dla bliskich naszych pacjentów – tłumaczy prezes Pawliński. Na postawienie budynku w stanie surowym potrzeba niespełna 2 milionów złotych, na całość – 4 miliony. – 900 tysięcy pozwoli nam na rozpoczęcie prac. Cały czas prowadzimy działania, by pozyskać brakujące środki z innych źródeł, mamy też już część własnych funduszy – dodaje prezes. Towarzystwo planuje rozpoczęcie prac jeszcze w tym roku, a finał najpóźniej na początek 2016 roku. – Bardzo żałujemy, że w budżecie obywatelskim znalazły się dwa jednakowo brzmiące projekty – mówi Dariusz Pawliński. – Myślę, że wiele osób nie rozróżniało hospicjum Caritasu od naszego hospicjum. Byliśmy zaskoczeni inicjatywą Caritasu, bo pojawiła się nagle, wraz z budżetem obywatelskim. Wcześniej o takich planach nie słyszeliśmy. Natomiast my od roku przygotowujemy się do realizacji inwestycji. Mieliśmy nadzieję, że w przypadku takiej idei, jaką jest budżet obywatelski, z boku zostaną niezdrowa rywalizacja i polityka.

Caritas za 4 miliony złotych zaadaptuje obiekt przy ulicy Przyjaźni 2, w którym obecnie mieści się NZOZ Caritas. Mają się tu znaleźć 42 łóżka – 34 w ramach Zakładu Opieki Długoterminowej i 8 hospicyjnych. Caritas chce zakończyć prace już we wrześniu i ubiegać się o kontrakty z NFZ na 2015 rok. – Z pracami na pewno zdążymy, bo przecież jest wymóg regulaminu budżetu obywatelskiego, by zadanie wykonać do końca tego roku – mówi ksiądz Jan Gargasewicz, dyrektor świdnickiego Caritas.- Nie zgadzam się z opinią, że między inicjatywami budowy hospicjów w Świdnicy doszło do jakiejś rywalizacji. My o naszej inwestycji myśleliśmy już od 2005 roku, a prace przygotowawcze prowadziliśmy od 3 lat. Ponadto są miasta, jak na przykład Kraków, gdzie działają cztery hospicja i wszystkie mają pacjentów. Moim zdaniem, w Świdnicy nie ma mowy o konkurencji czy rywalizacji.

Jak obu organizacjom miasto przekaże pieniądze? Tu jest problem, bo nie można ich wypłacić wprost z budżetu miasta. – Podczas spotkania z panią skarbnik dowiedziałem się, że na nasze zadania zostaną rozpisane konkursy o dotacje. Czyli cały proces wydłuży się o kilka tygodni – mówi prezes Towarzystwa Hospicjum. – Dodatkowo zaskoczyła mnie informacja, że Caritas 2 miliony złotych z budżetu obywatelskiego przeznaczy nie na budowę hospicjum, a na jego wyposażenie.

– Rzeczywiście jest decyzja, by te 2 miliony przeznaczyć na wyposażenie – mówi ks. Gargasewicz. – W zgłoszeniach do budżetu obywatelskiego nie było możliwości, by rozwinąć nazwę i opis projektu, ale przecież to niczego nie zmienia.

Oficjalnej informacji z Urzędu Miejskiego ani o sposobie przekazania funduszy, ani o tym, jak te środki zostaną zapisane w budżecie miasta na 2014 rok, nie ma. Według zapowiedzi, prezydent o ostatecznych decyzjach powie wkrótce. Czasu jest bardzo mało, bo już za tydzień, 31 stycznia, nad uchwałą budżetową będzie głosowała Rada Miejska.

Agnieszka Szymkiewicz

Projekt: Koncepcja Domu – Hospicjum w Świdnicy przy ul. Leśnej
Autorzy opracowania: J.DRYJA, A.PAWELSKI, K.STOKŁOSA

 

 

 

Poprzedni artykułNie dali się okraść „na wnuczka”
Następny artykułWygraj bilety na ŚKPR