Pensji nie ma, wypowiedzeń z pracy także, prezes zniknął. Fabryka artykułów biurowych Gryphon w Świdnicy jest zamknięta na głucho. W listopadzie 2013 roku pracowało tu jeszcze 60 osób. – Zostaliśmy kompletnie na lodzie, nawet nie możemy się zarejestrować jako bezrobotni – mówi jeden z pracowników.
Jeden z członków zarządu Gryphona pojawił się dzisiaj w opustoszałej firmie, jednak nie zgodził się na rozmowę.
Spółka Gryphon została założona przez właścicieli istniejącego od lat 90-tych XX wieku Porta P.H.U. we Wrocławiu, firmy, która zajmuje się dystrybucją artykułów biurowych. Gryphon w 2006 roku otrzymał zezwolenie na prowadzenie działalności gospodarczej w podstrefie świdnickiej Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Zakład został oficjalnie otwarty w kwietniu 2009 roku i tak podczas hucznego otwarcia chwalił się prezes Jakub Geysztor: – Gdy podpisywaliśmy umowę z władzami strefy ekonomicznej oraz miasta, deklarowaliśmy inwestycję pięciomilionową i zatrudnienie do 2010 r. 60 osób. Wieloletnie założenia zrealizowaliśmy dużo szybciej i to na dużo większą skalę. Do dziś zainwestowaliśmy ponad 25 mln zł i zatrudniliśmy 89 osób. Ale to nie koniec, do grudnia tego roku nasza załoga wzrośnie do 100 osób. Co więcej jedną piątą zespołu stanowią osoby, które dotychczas nie miały pracy i były zarejestrowane w Powiatowym Urzędzie Pracy.– Wywodzimy się z firmy dystrybucyjnej, która zajmuje się sprzedażą materiałów biurowych. Nie chcieliśmy poprzestać na sprzedaży produktów innych wytwórców, a sami stworzyć od podstaw zakład. Dziś te marzenia się spełniają – dodaje prezes Gieysztor.
Sztandarowym produktem „Gryphona”był segregator. Materiały biurowe wytwarzane są pod marką „HANDY home&office”, ale też innych firm. Produkty trafiają na rynek polski, a także do krajów Unii Europejskiej i Afryki, czy na Bliski Wschód. Produkcja zamarła pod koniec listopada 2013 roku.
– Symptomy, że dzieje się nie najlepiej, były od jakiegoś czasu – mówi jeden z pracowników, który chce zachować anonimowość. – Pensje dostawaliśmy np. w dwóch ratach, ale prezes zawsze nas o tym informował. Pod koniec listopada został odcięty prąd, a szef załogę – ok. 60 osób- wysłał na tydzień „postojowego”. Kiedy wróciliśmy do pracy, firma była zamknięta. Od tamtej pory zaczęliśmy szukać jakiegokolwiek kontaktu z panem Geysztorem, jednak bez skutku. Nie odbiera telefonów, nie odpowiada na e-maile. W tym tygodniu zniknęli nawet portierzy.
W Świdnicy telefon jest odłączony, we Wrocławiu w firmie Porta odebrała jedna z pracownic. Stwierdziła, że nie ma żadnego kontaktu z szefem, a z około 20-osobowej załogi zostały 2 osoby.
Ani Gryphon, ani Porta nie ogłosiły upadłości, do sądu nie trafił także taki wniosek od wierzycieli. – Upadłość byłaby dla nas najlepszym rozwiązaniem, bo otrzymalibyśmy świadectwa pracy – mówi pracownik Gryphona. – W tej chwili większość ludzi składa wypowiedzenia z art. 55 kodeksu pracy, czyli z winy pracodawcy. Chcemy także dochodzić zwrotu należnych pensji przed sądem.
Sytuacja jest jednak patowa, ponieważ pracownicy Gryphona bez świadectw pracy nie mogą ani zarejestrować się jako bezrobotni, ani podjąć innej pracy. Dlatego z prośbą o pomoc zwrócili się do Urzędu Miejskiego i WSSE „INVEST-PARK”. Dzisiaj doszło do spotkania.
– Pracowników nie zamierzamy pozostawić samym sobie i pomoc, która będzie możliwa z naszej strony, zostanie udzielona – zapewnia Stefan Augustyn, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego. – Wcześniej niepokojące sygnały do nas nie docierały. W poniedziałek jedna z pracownic spółki spotkała się z wiceprezydentem, a we wtorek zorganizowaliśmy spotkanie z udziałem większej liczby pracowników, dyrektora Departamentu Rozwoju Gospodarczego Urzędu Miejskiego oraz przedstawicieli Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej „INVEST-PARK”, na której terenie działa zakład. Najważniejsza jest kwestia pomocy prawnej dla osób, które tracą pracę oraz wsparcie, by znalazły ponowne zatrudnienie. Będziemy przekonywać innych inwestorów, którzy działają w strefie, a zatrudniają nowe osoby, by skorzystali w pierwszej kolejności przede wszystkim właśnie z pracowników firm Porta i Gryphon.
Informacją o sytuacji w Gryphonie zaskoczone są zarówno miasto, jak i WSSE. Niepokojące informacje dotarły od pracowników zaledwie kilka dni temu. Spółka nie ma żadnych zobowiązań podatkowych wobec miasta, bo została zwolniona z opłat lokalnych.
WSSE „INVEST-PARK” informuje:
W związku z informacjami o niepokojącej sytuacji w firmie Gryphon w Świdnicy, przekazujemy informację dotyczącą statusu spółki w Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej.
Firma Gryphon, produkująca artykuły biurowe, w grudniu 2006 r. otrzymała zezwolenie na prowadzenie działalności gospodarczej na terenie Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Świdnicy. W zamian za przyznaną pomoc publiczną (ulgi podatkowe) firma zobowiązała się zatrudnić 15 osób do końca 2008 r. i 60 osób do końca 2010 r. Ten poziom zatrudnienia Gryphon zobowiązany jest utrzymać do 31 grudnia 2015 r.
Kontrola realizacji warunków zezwolenia na prowadzenie działalności w Strefie przeprowadzona w marcu 2013 roku wypadła pozytywnie. Oznacza to, że firma prowadziła działalność i zatrudniała 60 osób. Rzeczywiste zatrudnienie w Gryphonie na koniec III kwartału 2013 r. wynosiło 84 osoby.
Pracownik spółki zarządzającej Wałbrzyską Specjalną Strefą Ekonomiczną wizytował firmę także 29 października 2013 roku. Podczas spotkania z dyrektorem personalnym Gryphonu nie zgłaszano żadnych problemów.
O tym, że firma nie pracuje, a jej szefowie są nieobecni, WSSE „INVEST-PARK” zawiadomił w ubiegły czwartek (9 stycznia) jeden z pracowników świdnickiej fabryki. WSSE „INVEST-PARK” podjęło natychmiastowe działania w celu pozyskania informacji o rzeczywistej sytuacji.
Dziś, 14 stycznia, w Świdnicy odbyło się spotkanie z pracownikami Gryphonu, podczas którego urzędnicy miejscy i przedstawiciele WSSE „INVEST-PARK” usłyszeli od pracowników, że firma jest zamknięta, a pracownicy pozbawieni jakiejkolwiek informacji nie otrzymują wynagrodzeń.
W tej sytuacji WSSE „INVEST-PARK” przyspieszy planowaną na kwiecień kolejną kontrolę w firmie Gryphon. Podkreślić jednak należy, że spółka zarządzająca Strefą może kontrolować przedsiębiorstwa działające na jej terenie wyłącznie pod kątem realizacji przez nie zobowiązań, w zamian za które otrzymały pomoc publiczną. Zarząd WSSE „INVEST-PARK” podejmie też kontakty z instytucjami, w których kompetencjach leży nadzór nad innymi aspektami działalności firm, wśród nich Państwową Inspekcją Pracy.
asz