30 listopada kolejna „sobota filmowa” w bibliotece. Świdnicki Klub Filmowy, Hurtownia Światła oraz MBP w Świdnicy zapraszają na seans „Ksiąg Prospera” w reżyserii Petera Geenawaya, kontynuując cykl opowiadający o związkach kina z teatrem. Film stanowi swobodną, autorską interpretację „Burzy” Szekspira, pomyślaną jako kino estetyzujące, operujące plastyczną i wielobarwną formułą obrazu filmowego.
Peter Greenaway to brytyjski reżyser i scenarzysta, z wykształcenia malarz, jeden z najbardziej kontrowersyjnych twórców filmowych ostatnich lat. Do bardziej znanych filmów w jego dorobku należą chociażby „8 i pół kobiety”, „Kontrakt Rysownika”, „Zet i dwa zera” czy „Brzuch architekta”. Swoje plastyczne wizje przez wiele lat realizuje we współpracy z kompozytorem Michaelem Nymanem, twórcą ścieżek dźwiękowych inspirowanych motywami kameralnej muzyki baroku.
Film jako osobliwa, awangardowa adaptacja utworu Szekspira to wizja, w której autor odchodzi od klasycznej , linearnej narracji filmowej i tradycyjnego montażu. Poszczególne sekwencje, jakby odrębne obrazy malarskie, nasycone wizualnym przepychem i inspirowane nierzadko dziełami malarstwa europejskiego, splatają się tu z klasycznymi ujęciami oraz animacjami. Swoistemu odrealnieniu ulegają także postaci zaczerpnięte z tekstu Szekspira. W głównej roli Prospera, wygnanego i osadzonego na wyspie księcia Mediolanu, którą ten przekształca w bajkową, renesansową rezydencję, Greenaway obsadza Johna Gielguda, jednego z najbardziej znanych aktorów szekspirowskich na Wyspach. Swoisty monolog, który wygłasza, zatraca jednak klasyczną formę – świat „Ksiąg Prospera” staje się swobodną kreacją wyobraźni głównego bohatera, jakby jego surrealistyczną wizją. Efekt ten pogłębia reżyser, udzielając pozostałym bohaterom głosu odtwórcy głównej roli. Wizja rozgrywa się więc gdzieś na pograniczu filmu, baletu, teatru wreszcie, w typowej dla Greenawaya estetyce baroku, wydobytej także poprzez doskonałe kompozycje muzyczne Naymana, wystudiowaną choreografię, również sztukę operatorską Sachy Viernyego.
„Księgi Prospera” to niewątpliwie dzieło kontrowersyjne, ekscentryczne, to nie tyle tradycyjne kino akcji co kontemplacji, w którym na pierwszy plan wysuwa się plastyka obrazu i magia wykreowanej rzeczywistości, film, który został uznany za jedną z ciekawszych i nowatorskich ekranizacji Szekspira w historii kinematografii. Ale „Księgi Prospera” w swojej estetyce to także film, który wywołuje rozmaite reakcje i opinie. Na seans i dyskusję o wizji Greenawaya organizatorzy zapraszają 30 listopada do Sali Cysterskiej MBP przy Franciszkańskiej 18 na godzinę 16.00. Wstęp jak zawsze wolny.
Piotr Bentkiewicz