Zygmunt Worsa nakazał firmie Algodon natychmiastowe zamknięcie składowiska odpadów przy ulicy Kopernika i usunięcie śmieci do 15 października. Czy nakaz będzie respektowany, nie wiadomo. Prawo o ochronie środowiska jest niespójne i skomplikowane. Najwięcej może zrobić Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. WIOŚ jednak od tygodni odbija piłeczkę.
Oświadczenie starosty:
Kierując się potrzebą ochrony zdrowia i życia mieszkańców Świdnicy oraz ograniczeniem oddziaływania na środowisko, wykorzystując wszelkie możliwe środki prawne, wydałem w dniu 13.09.2013 r. decyzję zatrzymującą natychmiast działalność ALGODON Spółka z o.o., ul. T. Chałubińskiego 8, 00-613 Warszawa polegającą na przyjmowaniu odpadów, nielegalnym magazynowaniu i składowaniu odpadów na terenie działki nr 7, obręb 3 AM-10 w Świdnicy przy ul. Kopernika 55-57 oraz zobowiązałem ALGODON Spółka z o.o. do usunięcia zdeponowanych tam odpadów w terminie do 15.10.2013 roku.
Wałbrzyski oddział WIOŚ dzisiaj miał przeprowadzić kontrolę na składowisku, ale – jak informowała wczoraj Halina Zaremba – nie może tego zrobić bez zgody właściciela. Tymczasem Algodon nie odebrał nawet wezwania z WIOŚ do umożliwienia kontroli. Jak twierdzi Zaremba, bez kontroli żadnych decyzji wydać nie może.
Miasto i powiat usiłowały nie dopuścić do utworzenia wysypiska, jednak po pierwszej odmowie wydania zgody przez starostwo, firma zwróciła się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który nakazał wydanie decyzji. Zapisy są surowe: w tym miejscu miała być prowadzona selektywna zbiórka nieszkodliwych odpadów, miało być wykonane zadaszenie i zabezpieczenie gruntu. Żadnych takich działań nie widać.Starostwo i miasto zwróciły się do WIOŚ o wydanie zakazu, do prokuratury trafiły dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Firma nie zaprzestała jednak działalności.
Od kilku miesięcy na wprost domów osiedla Zarzecze z każdym dniem rosną coraz potężniejsze hałdy śmieci.