Podziałem punktów zakończył się mecz 30. kolejki III-ligi dolnośląsko-lubuskiej pomiędzy Prochowiczanką Prochowice, a Polonią Świdnica. Pomimo podziału punktów gospodarze utrzymali znakomitą czwartą pozycję na koniec sezonu, Polonia zameldowała się na finiszu na bezpiecznej dwunastej lokacie.
Pierwsza część gry należała do gospodarzy, którzy wykorzystując problemy świdniczan w rozegraniu piłki stworzyli sobie kilka dobrych okazji do zdobycia gola. Wykorzystali jedną. W 14. minucie podczas rzutu rożnego dla Prochowiczanki najprzytomniej w naszym polu karnym zachował się Babeczko kierując futbolówkę do siatki. Do 30 minuty inicjatywę mieli przeciwnicy, później do głosu coraz wyraźniej zaczęli dochodzić podopieczni Damiana Błaszczyka. W 32. minucie na soczysty strzał z dystansu zdecydował się Pietrzykowski, ale piłka przeleciała minimalnie nad poprzeczką. Chwilę później z rzutu wolnego Kijewskiego próbował zaskoczyć Szuba, lecz bezskutecznie. W końcówce pierwszej odsłony swoje szanse mieli jeszcze Azikiewicz i Kula, jednak górą w tych sytuacjach był stojący między słupkami Polonii Bęc.
Druga połowa rozpoczęła się pod dyktando biało-zielonych. W 55. minucie defensorzy w ostatnim momencie powstrzymali Klimczaka, a kilkadziesiąt sekund później wykonujący rzut wolny Szuba „pomylił się o włos”. W 59. minucie dopięliśmy swego. W polu karnym podcinany był Klimczak, a jedenastkę na bramkę zamienił Szuba. Poloniści próbowali pójść za ciosem i rozpoczęło się bombardowanie bramki Kijewskiego. Gospodarze zupełnie stanęli – wielka szkoda że nie udało się tego wykorzystać. W 64. minucie mocno z rzutu wolnego uderzył Jaros, piłkę „wypluł” przed siebie Kijewski, dobijać próbował jeszcze Borowy, ale przegrał pojedynek z golkiperem z Prochowic. Chwilę później dośrodkowanie Jarosa próbował wykończyć Borowy, lecz piłka po jego strzale głową trafiła tylko w słupek. Swojej szansy szukał też Fojna uderzając z dystansu, niestety dla nas minimalnie niecelnie. W końcówce spotkania skarcić mogli nas miejscowi. W 87. minucie Bęc okazał się lepszy od Niewdany, a w doliczonym czasie gry piłka po uderzeniu Ogórka trafiła w słupek. Pojedynek zakończył się ostatecznie sprawiedliwym podziałem punktów przy wyniku 1:1.
Prochowiczanka Prochowice – Polonia Świdnica 1:1 (1:0)
Polonia: Bęc, Pietrzykowski, Salamon, Chrapek, Luber, Szuba (87’ Kukla), Kalka, Fojna, Sz. Borowy (73’ Miętkiewicz), Jaros, Klimczak (76’ Kopernicki)