Kolejny okradziony emeryt. Tym razem ofiarą stał się 86-latek ze Świdnicy, który zaufał rzekomemu pracownikowi energetyki. Starszy pan stracił 1100 złotych i ważne dokumenty.
Do kradzieży doszło przy ulicy Siostrzanej 7 maja tuż przed godziną 14.00. Emeryt otworzył drzwi nieznajomemu mężczyźnie, który podawał się za pracownika zakładu energetycznego. Złodziej wykorzystał nieuwagę staruszka i ukradł portfel. W środku, oprócz pieniędzy, były legitymacja rencisty oraz książeczka dotycząca stymulatora serca.