Skończyło się na szczęście na niegroźnych potłuczeniach. Przed godziną 16.00 na stacji kolejowej w Żarowie w mężczyznę uderzył nadjeżdżający pociąg relacji Jelenia Góra-Wrocław.
Jak mówią świadkowie, mężczyzna stał na torach. Pociąg na stację wjeżdżał bardzo powoli i najprawdopodobniej dzięki temu nie doszło do tragedii. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, jednak hospitalizacja nie była konieczna. 36-latek z Żarowa był pijany, miał w organizmie 2,2 promila alkoholu. Został zatrzymany do wytrzeźwienia.
Okoliczności zdarzenia ustala policja.