Wystarczyła krótka przerwa techniczna, by szynobus należący do Kolei Dolnośląskich stał się celem wandali. Podczas przymusowego postoju na Dworcu Miasto pojazd został pokryty malunkami. – To trzeci przypadek w naszej czteroletniej historii – mówi Tomasz Kloc z KD.
Fot. KPP Świdnica
Szynobus jechał do Kłodzka i w nocy z 2 na 3 lipca z powodu remontu torowiska musiał zostać na świdnickiej stacji. To wystarczyło, by zainteresowali się nim graficiarze. -Straty nie zostały jeszcze oszacowane – mówi Katarzyna Czepil z KPP w Świdnicy. – Malunki już zostały usunięte – dodaje Tomasz Kloc. – Na razie koszt nie jest ustalony, ale to nie są małe pieniądze. Do zmywania używane są specjalne preparaty, które nie niszczą właściwej malatury szynobusów.