Mieszka w domu dziecka. Miłość do Zagłębia zaszczepili w nim kibice z FC Świdnica wraz z kibicami z Lubina i akcją „Miedziana akcja Świdnicy dla domu dziecka w Bystrzycy”. Jego marzenie to gra w Zagłębiu, ale nawet jeśli to nie wyjdzie, to 18-letni Maciej Pieniążek przeżywa właśnie najwspanialsze dni w swoim życiu wspólnie z Zagłębiem.
Kiedy prawie cztery lata temu kibice z Lubina i Świdnicy po raz pierwszy odwiedzili dom dziecka w Bystrzycy Górnej zawieźli ze sobą dary, które udało im się zgromadzić w ramach zbiórki „Miedziana akcja Świdnicy dla domu dziecka w Bystrzycy”. Zupełnie nie zdawali sobie sprawy z tego, że zawieźli również miłość do Zagłębia Lubin i klubowych barw. To właśnie od tamtej pory Maciej zaczął marzyć o grze w lubińskiej drużynie. Piłką interesował się już wcześniej. Grał nawet w kadrze międzynarodowych Mistrzostw Polski w Piłce Nożnej domów Dziecka w Warszawie „Nadzieja na Euro”. Tam wypatrzył go były selekcjoner Polski – Andrzej Strejlau, chwaląc jego postawę na boisku, komplementując jego szybkość, zwinność a także „strzelecką lewą nogę”.
W środę w asyście kibiców ze Stowarzyszenia Sympatyków Zagłębia Lubin „Zagłębie Fanatyków” przyjechał na testy do Zagłębia. Klub zapewnił mu nocleg, wyżywienie a także zaopatrzył go w profesjonalny sprzęt do grania. W środę miał okazję zaprezentować się w sparingu z Falubazem. Czwartek i piątek spędził na treningach, śledził też na żywo poczynania Zagłębia Lubin w spotkaniu ligowym z Widzewem Łódź.
W styczniu tego roku SSZL „Zagłębie Fanatyków” oraz FC Świdnica zawieźli do Bystrzycy Górnej ponad 50 paczek. Oprócz słodyczy każde dziecko dostało czapki i smycze Zagłębia. Dzieci nie mogą się doczekać wizyty na lubińskim stadionie. SSZL chce zorganizować przyjazd dzieci na wybrany mecz w kwietniu lub maju, jednak poszukują sponsora, który opłaci przewóz autokarem. Osoby mogące pomóc w tej sprawie proszone są o kontakt ([email protected])
[photospace]
