Podczas poprzedniej sesji znały granicę, maszerując wyłącznie w stronę cukiernic ustawionych w holu, dzisiaj poszły na całość. Mrówki atakują ciasteczka radnych miejskich w Świdnicy i dezorganizują pracę.
Z powodu niewielkich, czarnych owadów miejsce urzędowania zmieniła komisja wniosków i uchwał. – Na niewiele to się zdało – śmieje się jeden radnych. – Mrówki są aktywne jak my podczas niektórych debat i już opanowały całą salę, wszystkie talerze z ciasteczkami.
Niektórzy próbowali rozprawiać się z nieproszonymi gośćmi niehumanitarnie, tłukąc gazetami. – Ale po co – mówią inni. – Są takie chudziutkie, że wystarczy dmuchnąć i spadają na podłogę. Skąd się wzięły i jakie będą metody pozbycia się ich z sali? Na oficjalną odpowiedź musimy poczekać do poniedziałku.
Rada Miejska wysłuchała dzisiaj informacji złożonych przez różne służby o stanie bezpieczeństwa. Zrezygnowano po wniosku radnej Beaty Moskal-Słaniewskiej z informacji o polityce parkingowej w mieście (została przełożona na następne obrady). W programie jeszcze głosowanie m.in. nad projektem uchwał o podwyżce opłat za żłobek.
asz