Od ponad tygodnia panują raczej wczesnowiosenne niż zimowe warunki. Wydawałoby się, że taka aura spowoduje przyspieszenie prac przy miejskich inwestycjach. Tymczasem na placu św. Małgorzaty ruch jest niewielki. – Prace idą zgodnie z planem – zapewnia rzecznik świdnickiego magistratu Stefan Augustyn.
– W sezonie zimowym prace nie mogą być prowadzone w pełnej sile. Niewielkie ocieplenie nie jest stałe, a ułożenie warstwy asfaltu obecnie nie byłoby w pełni trwałe tak jak przy stałych temperaturach dodatnich – tłumaczy rzecznik – Taka jest technologia. Dlatego obecnie wykonywane są mniejsze prace, np. wygradzanie miejsca na plac zabaw.
Do tego trzeba dodać wciąż postępująca budowę fontann, zatok autobusowych i pierwszą warstwę asfaltu w centralnej części placu. Dzieje się, ale powoli.
– Nie ma to wpływu na ostateczny termin oddania placu, wyznaczony na czerwiec tego roku. Jak już wielokrotnie powtarzaliśmy, w harmonogramie prac uwzględniliśmy sezon zimowy, tak więc opóźnień nie będzie – dodaje Stefan Augustyn.
Całkowity koszt przebudowy to 9,5 mln zł. 4,1 mln zł wyłożą władze województwa dolnośląskiego w ramach unijnego wsparcia, pozostałą kwotę – ponad 5,4 mln zł – władze Świdnicy z budżetu miasta.
asz
[photospace]