Długa kolejka ustawia się przed ciemnym niepasteryzowanym. – Bo przypomina to piwo, które kiedyś serwowali w restauracji na naszym świdnickim dworcu. Było wspaniałe! – swoją obecność na końcu ogonka tłumaczy pan Kazimierz. Panowie wybierają raczej tradycyjne smaki, panie eksperymentują, sięgając po egzotyczne – jak choćby czekoladowe czy bursztynowe. Na świdnickim Rynku trwa Festiwal Piw Regionalnych. Na zaproszenie Fundacji Doliny Bystrzycy przyjechało 8 browarników, specjalizujących się w piwach regionalnych. Nie brakuje także innych stoisk.
Można skosztować serów korycińskich, chleba, oscypków, miodów. Są także stoiska z biżuterią agatową i ceramiką. Głównymi bohaterami są jednak browarnicy. W I edycji festiwalu wszyscy otrzymają certyfikaty uczestnictwa. W kolejnej, jak zapowiadają organizatorzy, zostanie powołana specjalna komisja do oceny trunków. Najlepsze otrzymają medale.
I Festiwal Piw Regionalnych potrwa do 20.00.