Strona główna 0_Slider Wałbrzyska rozkopana. Większe utrudnienia za kilka miesięcy

Wałbrzyska rozkopana. Większe utrudnienia za kilka miesięcy

1

Mija tydzień od rozpoczęcia robót budowlanych na ulicy Wałbrzyskiej. Trwający obecnie etap remontu obejmuje odcinek przy placu Grunwaldzkim. Po początkowym zamieszaniu związanym ze zmianą organizacji ruchu i objazdami, świdniccy kierowcy przystosowali się do drogowych utrudnień. W kolejnych miesiącach czekają ich jeszcze większe zmiany.

Przypomnijmy, 26 czerwca drogowcy wkroczyli na fragment od skrzyżowania z al. Niepodległości do ulicy Lelewela. Jest to pierwszy etap prac, które docelowo obejmą odcinek do krzyżówki z ulicą Traugutta. W trakcie przebudowy zostanie wykonana nowa kanalizacja deszczowa, poprawiona zostanie konstrukcja jezdni, powstaną również nowe chodniki oraz oświetlenie drogowe. Gestorzy sieci wykonają remont sieci wodociągowej oraz odcinek sieci gazowej. Wykonawcą inwestycji jest Świdnickie Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów. Koszt prac to ponad 1,7 mln złotych. Początkowo szacowano, że przebudowa pochłonie jedynie milion złotych.

Z uwagi na prowadzone prace wyznaczone zostały objazdy. Początkowo, nowa organizacja ruchu w okolicy placu Grunwaldzkiego wywoływała zaskoczenie wśród zmotoryzowanych nie tylko ze Świdnicy, ale także z regionu. Ulicą Wałbrzyską przebiega bowiem trasa drogi wojewódzkiej nr 379. Podczas kilku pierwszych dni od wprowadzenia objazdów niektórzy kierowcy, w obliczu braku przejazdu remontowaną ulicą, decydowali się na nagłe manewry – w tym na zawracanie na środku skrzyżowania z al. Niepodległości, co było przyczyną przynajmniej trzech kolizji.

Zmotoryzowani nie powinni przyzwyczajać się do obecnej organizacji ruchu. Kolejny etap remontu sięgnie bowiem aż do przejazdu kolejowego, który będzie przebudowywany w tym samym czasie. – Przeprowadzenie tych prac w jednym terminie zmniejszy uciążliwość związaną z zamknięciem trasy dla ruchu kołowego. Przejazd otrzyma nową nawierzchnię, zainstalowane zostaną nowe urządzenia zabezpieczające – w tym sygnalizatory świetlne, nowe napędy i drągi rogatkowe. Koszt modernizacji przejazdu wynosi ok. 2,1 mln złotych – wyjaśniał Bohdan Ząbek ze spółki PKP Polskie Linie Kolejowe.

Kolejarze planowali rozpoczęcie remontu już w kwietniu, jednak musieli przesunąć datę planowanej modernizacji i dostosować się do harmonogramu świdnickich drogowców. Całość prac ma się zakończyć w listopadzie 2018 roku.

Michał Nadolski
[email protected]

fot. Dariusz Nowaczyński

Poprzedni artykułZa tydzień rusza protest policji. Będą pouczenia zamiast mandatów
Następny artykułEgzamin dojrzałości 2018. Jak poszło tegorocznym maturzystom?