Strona główna Wydarzenia Marcinowice Składowisko nadal straszy

Składowisko nadal straszy

2

Obietnicami bez pokrycia okazały się zapewnienia dzierżawcy terenu w Zebrzydowie o usunięciu odpadów z podnajmowanego obszaru, na który zwoził odpady budowlane: styropian, siatki elewacyjne, puszki po farbach, zaprawach, klejach, gruz. Zdaniem mieszkańców ciężarówki przywoziły również worki polipropylenowe, sznury, szkło i odpady PCV. Podczas spotkania z mieszańcami wsi, dzień po pożarze składowiska, 20 lipca Wojciech Sopata zapowiedział, że rezygnuje z dzierżawy i zapewniał, że usunie śmieci.

wysypisko_zebrzydow_2

Spotkał się nawet w tej sprawie z władzami gminy i  zapewniał, że szczegółowy plan usuwania śmietniska przedstawi do 28 lipca. Niestety, nie stawił się na umówione spotkanie. Nie poinformował również o przyczynie nieobecności, w związku z tym gmina wystosowała pismo, w którym wzywa dzierżawcę do usunięcia odpadów. Adresat ma miesiąc na wyczyszczenie terenu. Jeśli nie dopełni tego obowiązku zostanie zawiadomiona prokuratura oraz Inspektorat Ochrony Środowiska.

Teren należący do firmy Rustikal Granit, nadal jest pod specjalnym dozorem, policja kontroluje ciężarówki wjeżdżające do wsi w kierunku składowiska.

/red./

Poprzedni artykułDomy na kółkach zjadą do Świdnicy
Następny artykułUwaga na żmije