Strona główna 0_Slider Kładka dla Kraszowic…. nie dla Kraszowic

Kładka dla Kraszowic…. nie dla Kraszowic

9

Za ponad milion złotych jeszcze  w tym roku zostanie wybudowana nowa kładka dla pieszych i rowerzystów nad rzeką Bystrzycą. O jej powstanie apelowali mieszkańcy dzielnicy Kraszowic, do tych próśb przychyliła się prezydent Beata Moskal-Słaniewska, jest jednak „ale”. Do kładki nie będzie dojścia… od strony Kraszowic.

kładka 1Od lat mieszkańcy tej dzielnicy skracają sobie drogę do miasta przez nieczynny od kilkunastu lat most kolejowy. Na konstrukcji widać ślady po części dla pieszych, ale od dawna jest ona pozbawiona desek. Świdniczanie z tej części miasta chodzą więc po torach, co wcale bezpieczne nie jest ze względu na ich fatalny stan. Problem i pomysł wybudowania nowego przejścia nad rzeką mieszkańcy zasygnalizowali podczas spotkania w 2013 roku z ówczesnym prezydentem Wojciechem Murdzkiem, ale bez żadnych efektów. Kolejny raz mówili o tej kwestii w maju 2015 roku na spotkaniu z prezydent Beatą Moskal-Słaniewską. Wtedy było już wiadomo, że miasto nie zrealizuje jednego z projektów dla dzielnicy Kraszowice w ramach budżetu obywatelskiego 2014 – budowy plaży nad rzeką. Na co wydać 100 tysięcy złotych zarezerwowanych na ten cel, prezydent zapytała mieszkańców w ankiecie. Wybierali spośród następujących pomysłów, zgłoszonych podczas spotkania:
– modernizacja placu zabaw u zbiegu ulic Kraszowickiej i Przyjaźni,
– zorganizowanie placu zabaw i siłowni na powietrzu w parku przy Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa przy ul. Przyjaźni,
-przygotowanie dokumentacji związanej z realizacją kładki – przejścia pieszo-rowerowego przez rzekę Bystrzyca.

Zdecydowanie zwyciężyła trzecia propozycja, choć prezydent obiecała, że miasto zrealizuje także modernizacje placów zabaw. Z tych zapowiedzi najbliżej wykonania jest budowa kładki; właśnie został rozstrzygnięty przetarg, który wygrało Świdnickie Przedsiębiorstwo Dróg i Mostów. Pieszo-rowerowa przeprawa powstanie w odległości około 80 metrów od mostu kolejowego (w kierunku ul. Westerplatte). Będzie miała 32 metry długości i 3 szerokości.  – W ramach tej inwestycji powstanie także ciąg pieszo-rowerowy o długości około 631 mb i szerokości 3 m o nawierzchni bitumicznej, wjazd/wejście od ul. Westerplatte, prowadzony równolegle do ulicy Bokserskiej (po drugiej stronie rzeki). Kładka, jak i ścieżka zostaną również oświetlone – posadowionych zostanie 29 słupów oświetleniowych – opisuje rzeczniczka prasowa UM w Świdnicy Magdalena Dzwonkowska. Całość ma być gotowa do końca sierpnia tego roku. Jest jeden szkopuł. Z kładki, przynajmniej oficjalnie, nie będzie dojścia z… Kraszowic.

kładka

Czerwonym kolorem zaznaczono przebieg nowej ścieżki i kładki.

– Nie uzyskaliśmy zgody na zrobienie przejazdu przez tory, szukamy innego rozwiązania. Jesteśmy na etapie uzgodnień projektowych z PKP PLK S.A., jak możemy wykonać połączenie tej ścieżki z ulicą Kraszowicką i to będzie II etap tej inwestycji – informuje Magdalena Dzwonkowska. Trudno spodziewać się, że mieszkańcy mimo zakazu przez tory nie będą przechodzić, by skorzystać z nowej kładki, skoro teraz niestraszny im dziurawy most kolejowy. Sprawa skomplikuje się dodatkowo w chwili, gdy ta trasa kolejowa zostanie wyremontowana. Przywrócenie połączeń między dworcem Świdnica Miasto i Świdnica Przedmieście jest w planach dużego projektu rewitalizacji linii kolejowej łączącej Świdnicę z Wrocławiem przez Sobótkę. Na ten cel jest zarezerwowanych już 166 milionów złotych. Pociągi mają tutaj wrócić do 2020 roku.

Kiedy może dojść do nowych uzgodnień w sprawie możliwości przeprowadzenia ścieżki do kładki przez tory, tego nie wiadomo.

Agnieszka Szymkiewicz

Poprzedni artykułJednostronne derby dla Gwardii Wrocław
Następny artykułSkończył w rowie