Strona główna Sport Piłka nożna Z piekła do nieba

Z piekła do nieba

0

Niecodzienny przebieg miał inauguracyjny mecz grupy zachodniej IV ligi pomiędzy Karkonoszami Jelenia Góra a AKS-em Strzegom. Podopieczni Roberta Bubnowicza w świetnym stylu odrobili trzybramkową stratę i odnieśli zasłużone zwycięstwo. 

W 53. minucie mogło wydawać się, że jest już po meczu. Po trafieniach Daniela Gałacha, Oskara Gizińskiego i Tomasza Woźniczki miejscowe Karkonosze Jelenia Góra wygrywały już 3:0. Zryw strzegomian był jednak oszałamiający. AKS zaserwował jeleniogórzanom prawdziwy piłkarski nokaut, zdobywając 5 goli w zaledwie 12 minut. Po dwa gole ustrzelili Dominik Radziemski i Michał Skrypak, jednego zdobył Przemysław Grosiak.

– Inauguracja przebiegła po naszej myśli i w nieczęsto spotykanych okolicznościach. Nasze zmagania rozpoczęliśmy od spotkania wyjazdowego z zespołem aspirującym do awansu. Karkonosze w pierwszej połowie spotkania wydawały się zespołem  pod naszą kontrolą do momentu utraty pierwszej bramki. Drugie trafienie gospodarzy to konsekwencja naszego słabszego fragmentu gry w pierwszej części meczu. W przerwie, rozmawiając z drużyną motywacja zawodników nie spadła i drugą odsłonę  rozpoczęliśmy aktywnie i z wiarą na odwrócenie losów tej konfrontacji. Przełomowym momentem wydaje się być kontra gospodarzy na 3:0, gdzie prowadząc grę popełniliśmy zespołowo łańcuch błędów. Szybko strzelone gole były receptą na wszystkie wcześniejsze złe rzeczy. Zawodnicy AKS-u pokazali, że wybrałem odpowiednie wyzwanie trenerskie, pracując z grupą ludzi z przysłowiowymi „jajami”. Gratuluję chłopakom i duży szacunek za to spotkanie – ocenił na oficjalnej stronie AKS-u trener Robert Bubnowicz. 

Karkonosze Jelenia Góra – AKS Strzegom 3:5 (2:0)

AKS: Kretkowski, Skrypak, Chrapek, Kokoszka, Sabat (90’+2 Kuczma), Sobczak (90’+3 Szerszeń), Radziemski, Morawski, Posacki (78′ Lewandowski), Sadowski, Grosiak

Poprzedni artykułPodział punktów na inaugurację sezonu
Następny artykuł„Z Mamą i Tatą odkrywam Świdnicę”