Strona główna Wydarzenia Z ciężarówkami walki ciąg dalszy

Z ciężarówkami walki ciąg dalszy

1

Ustalenia zapadły, ale firma PSS sp. z o. o. z Wrocławia zdaje się w ogóle na nie zważać. Ważące tony, przeładowane ciężarówki z kruszywem jak jeździły, tak jeżdżą wąską drogą przez Goczałków, doprowadzając do ruiny infrastrukturę – a co najważniejsze – zakłócając spokój mieszkańców. Aby ukrócić ten  proceder, w Starostwie Powiatowym zorganizowano kolejne już spotkanie – przedstawiciele Policji, Wydziału Komunikacji i Drogownictwa SP, Inspekcji Transportu Dróg, PKP Polskich Linii Kolejowych S.A., Dyrektor SDPŚ oraz zastępca Burmistrza Strzegomia radzili, co zrobić z tym problemem. – Firma PSS sp. z o.o. nie wywiązała się z umowy i nie wybudowała ekranu akustycznego. Mieszkańcy wciąż skarżą się na przejeżdżające przez miejscowość pojazdy, na których znajdują się surowce skalne niezroszone wodą – informuje zastępca Burmistrza Strzegomia Wiesław Witkowski.

Inspekcja Transportu Drogowego obiecała zintensyfikować kontrole drogowe pojazdów ciężarowych w  obszarze Goczałkowa przy użyciu wideo rejestratora. Pomóc mają także PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., z którymi są prowadzone rozmowy w sprawie zwiększenia obsługi wahadeł w Zimniku, co zredukuje liczbę odpraw składów w Goczałkowie.

Gmina Strzegom rozważy możliwość zainstalowania kamery monitorującej skrzyżowanie, natomiast Starostwo Powiatowe postara się udostępnić inspektorom ITD i funkcjonariuszom policji specjalną wagę, która znajduje się na terenie jednego z zakładów. Dzięki niej będzie można sprawdzić rzeczywisty ciężar pojazdów i przewożonych ładunków.

Mieszkańcy też mogą pomóc w ukróceniu bezprawnego procederu. – Proszę zwracać uwagę na pojazdy bez identyfikatorów i plandek i nie bać się spisywania numerów rejestracyjnych tych samochodów. Wszystkie informacje można zgłaszać pracownikom Komisariatu Policji w Strzegomiu – informują przedstawiciele Komendy Powiatowej.

Jak ustalili wszyscy zebrani w Starostwie Powiatowym, służbom publicznym zależy na takim zakończeniu sprawy, aby poprawę odczuli mieszkańcy, bez utraty korzyści dla firm transportujących i produkujących kruszywo.

opr. red.

Poprzedni artykułOsiem wypadków i 29 pijanych kierowców
Następny artykułMiejska przychodnia ma najwięcej poradni