Strona główna 0_Slider Weekendowy Magazyn Swidnica24.pl

Weekendowy Magazyn Swidnica24.pl

0

Jeśli prognozy synoptyków się sprawdzą, już w ten weekend zacznie się prawdziwe babie lato z temperaturami około 20 stopni Celsjusza. To znakomity moment, by wybrać się na wycieczkę, na grzyby – których w tym sezonie jest prawdziwy urodzaj –  lub do ogrodu, gdzie pewnie jeszcze są jesienne kwiaty i warzywa. A gdzie pojechać i co zrobić z grzybami podpowiadają autorzy Magazynu Swidnica24.pl.

Ola i Michał Małkowie z córeczką wytrwale wyszukują ciekawostek turystycznych w Polsce. W najnowszym odcinku „Małków w podróży” opisują rodzinne miasto… diabła Boruty. Jak się okazuje, niewielka Łęczyca zapewnia dość atrakcji na całodniowe zwiedzanie. Zamek, skansen z wiatrakiem, urocze stare miasto – może właśnie tam warto wybrać się jesienią? O szczegółach w dziale Turystyka.

Od kilku tygodni grzybiarze mają osobisty raj na ziemi. Takiego urodzaju prawdziwków, kozaczków, kurek, maślaków, podgrzybków czy kani nie było od lat. Zachwyceni grzybami bardziej szlachetnymi z obojętnością przechodzimy obok opieniek, które są dosłownie wszędzie – w przydomowych ogrodach, w parkach, na skwerach. To bardzo niesprawiedliwe, bowiem właśnie te grzyby w marynacie nie mają sobie równych. Jak je przyrządzić – o tym pisze Penelopa Rybarkiewicz-Szmajduch w najnowszym odcinku cyklu „Czary Penelopy” w dziale Kuchnia.

Beatę Norbert coraz bardziej pochłania szycie ozdobnych poszewek, podstawek, woreczków i wszystkiego, co może upiększyć dom. Mało kto wie, ale autorka pięknych ozdób jest z wykształcenia informatykiem. W najnowszym odcinku „Piękniejszego świata Beaty” pani magister od komputerów, której życie przyniosło zupełnie inną pracę zawodową, opisuje niecodzienny sposób na kreowanie przyszłości własnych dzieci. Nienachalne, ale skuteczne. W czym rzecz? Zapraszamy do działu Refleksje.

I jak zawsze na deser żartobliwy  komentarz rysownika Pawła, który tym razem „na ołówek” wziął święto dyni w Wierzbnej.

Spokojnego weekendu!

/Redakcja/

Poprzedni artykułHistoria pewnego magla
Następny artykułSzymon Hołownia: Pan Bóg tego nie spieprzył…