Strona główna Bez kategorii W spirali przepisów i procedur

W spirali przepisów i procedur

5

Piesi nie mają jak przejść, urzędnicy nie mogą zamknąć inwestycji. Budowa ronda na ulicy Zamenhofa oraz przebudowa skrzyżowania tejże ulicy z ul. Emilii Plater miały finał w grudniu 2015 roku,  ale na drodze do zakończenia stoi monolit. Tak fachowo nazywa się reklama stacji benzynowej. – To jakieś kuriozum! – alarmuje jeden z czytelników Swidnica24.pl.

monolit

Inwestycję wymusiła budowa supermarketu przy ulicy Ceglanej. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zgodziła się na skomunikowanie sklepu przez krajową 35-tkę z resztą miasta tylko pod jednym warunkiem – budowy ronda turbinowego. Inwestycję w przeważającej części sfinansowała sieć Kaufland, ale miasto również musiało wyłożyć pieniądze (na przebudowę skrzyżowania ulicy Zamenhofa). Samorząd jako inwestor zastępczy powinien przekazać nową infrastrukturę Generalnej Dyrekcji, ale nie może tego zrobić, dopóki budowa faktycznie się  nie zakończy. A nie zakończy się, dopóki monolit nie zostanie przeniesiony, a chodnik dokończony.

Jak dowiedzieliśmy się w Urzędzie Miejskim, na przeszkodzie stanęły procedury. Właściciel stacji benzynowej powołał się na szczególne wewnętrzne przepisy mówiące o tym, że taka reklama może stać tylko w ściśle określonym miejscu, a jej przeniesienie może być powierzone tylko wyspecjalizowanej firmie. Po tygodniach negocjacji firma została wskazana. Na tym jednak nie koniec. Jak informują urzędnicy, ponieważ przenosiny sfinansuje sieć Kaufland, to właśnie ona musiała wystąpić do starostwa o pozwolenie na… budowę. Wniosek został złożony w ubiegłym tygodniu, starostwo ma 30 dni na odpowiedź. Niewykluczone, że przenosiny monolitu będą zrealizowane dopiero w marcu. Operacja potrwa 1 dzień (słownie jeden).

/red./

 

Poprzedni artykułNie ma dzieci lepszych i gorszych
Następny artykułPatryk Kumór w Walentynki