Strona główna Sport Piłka ręczna Uczą się i wyciągają wnioski

Uczą się i wyciągają wnioski

0

W pierwszym meczu z tym rywalem przegrali różnicą dwudziestu goli, ale w rewanżu wywalczyli remis i byli o krok od wygranej. Na duże słowa uznania zasłużyła młodsza drużyna młodzików ŚKPR-u Świdnica, która w niedzielę, 25 lutego starła się z Moto-Jelczem Oława.


W październiku na parkiecie przeciwnika młody ŚKPR przegrał aż 25:45. W spotkaniu w Świdnicy walka była już bardzo zacięta. Po regulaminowym czasie gry był remis 31:31. Konkurs rzutów karnych, którego stawką był drugi punkt padł już łupem gości, którzy zwyciężyli 4:2. – Wyciągnęliśmy wnioski z pierwszego meczu – tłumaczy trener naszych młodych piłkarzy ręcznych Wiesław Iwanio. – Musieliśmy szczególnie dobrze zaopiekować się jednym z zawodników Moto-Jelcza, królem strzelców całej ligi.

Filip Wawrzyniak, bo nim mowa, w pierwszym spotkaniu rzucił aż szesnaście goli. Teraz – skrupulatnie pilnowany, już tylko dziewięć. W szeregach ŚKPR-u czternaście trafień zanotował z kolei Szymon Miśkiewicz. Przez całe spotkanie żadna ze stron nie potrafiła osiągnąć przewagi wyższej niż trzy gole. Na tablicy wyników najczęściej widniał remis. W końcówce bliżej wygranej były Szare Wilki. Świdniczanie mieli rzut bezpośredni. Do szczęścia zabrakło centymetrów, bo po próbie Łukasza Szporko piłka trafiła w poprzeczkę.

ŚKPR II Świdnica – Moto-Jelcz Oława 31:31 (16:17)

ŚKPR II: Rejman, Klimczak – Miśkiewicz 14, Majczak 5, Szymanowski 4, Ł. Szporko 4, Barcik 2, Kuprin 2, Rosłoń, Przedpełski, Nóżka, Supran, Gielgier, Westerlich

/ŚKPR/

Poprzedni artykułDruga pozycja żaków Polonii-Stali w Brzegu
Następny artykułMarcinowiczanie zagrają w dolnośląskim finale