Strona główna 0_Slider Świdniccy koszykarze z pierwszym zwycięstwem w sezonie!

Świdniccy koszykarze z pierwszym zwycięstwem w sezonie! [FOTO]

0

Po dwóch porażkach na inaugurację sezonu III ligi, koszykarze Franc Gardiner Polonii Świdnica w końcu unieśli ręce w górę w geście triumfu. Podopieczni Mieczysława Młynarskiego pokonali na własnym parkiecie ekipę KK Oleśnica 72:67. 

Początek spotkania był bardzo nerwowy w wykonaniu koszykarzy Franc Gardiner Polonii Świdnica. Kilka niewykończonych akcji, skuteczna gra przeciwników i na tablicy wyników pojawił się rezultat 3:16. Jednak z każdą kolejną minutą sytuacja na parkiecie ulegała poprawie. Dzięki trzem dobrym trafieniom Damiana Sieńko, świdniczanie odzyskali spokój i zaczęli odrabiać straty. Pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 14:23. Druga odsłona gry to zdecydowanie lepsza postawa w obronie gospodarzy i więcej spokoju w grze. Dzięki skuteczności w rzutach za trzy punkty Andrzeja Słobodziana oraz Jakuba Kołodzieja różnica punktowa szybko zmalała i na przerwę obie drużyny schodziły z wynikiem 33:38. Trzecia kwarta również bardzo dobrze rozpoczęła się dla naszego zespołu, który nie tylko zdołał odrobić straty z pierwszej części meczu, ale momentami wychodził na prowadzenie.

Na ostatnią część meczu oba zespołu wychodziły z taką samą liczbą punktów (54:54), co z góry zapowiadało nerwową końcówkę. Ostatecznie jednak to świdniczanie okazali się lepsi. Dzięki dobrej postawie i niesamowitemu dopingowi kibiców pokonali drużynę z Oleśnicy 72:67. Na uwagę zasługuje dobry występ siedemnastoletniego wychowanka MKS-u Polonii Świdnica Kacpra Hałdasia, który debiutował przed świdnicką publicznością. W zespole Franc Gardiner Polonia Świdnica najwięcej punktów zdobyli: Jakub Kołodziej [19], Andrzej Słobodzian [18], Mateusz Soboń [10], Damian Sieńko [8], Grzegorz Kaczmarczyk [6] i Kacper Hałdaś [6]. W przerwie meczu tradycyjnie odbyły się konkursy z nagrodami dla kibiców, występy zespołu tanecznego oraz rzut z połowy boiska. Do gorącego dopingu zagrzewała specjalnie przygotowana oprawa muzyczna.

/FOTO: Artur Ciachowski/

 

Poprzedni artykułŚwidnica od świtu do zmierzchu [POKAZ ZDJĘĆ]
Następny artykułWygrali w trzech setach