Strona główna Wydarzenia Strzegom Strzegomka po renowacji

Strzegomka po renowacji

5

Zaniedbane, zamulone, porośnięte krzakami i chaszczami  koryto rzeki Strzegomki to już przeszłość. Dziś solidnie odrestaurowane ukazuje swoje dawne piękno, które zostało  odkryte także dzięki współpracy mieszkańców Grabów w Strzegomiu z władzami miasta. Prace  polegały na odtworzeniu zdewastowanego, dwudzielnego koryta rzeki. To dzięki informacjom pozyskanym od Krzysztofa Kaszuba już po remoncie Strzegomki odtworzono stare dwudzielne koryto rzeki na odcinku ok. 100 m. Dodajmy, że w trakcie  konserwacji  rzeki  na tym odcinku nie zauważono żadnego śladu dwudzielnego koryta, ani też nie było jakiegokolwiek śladu dokumentacyjnego po ostatniej konserwacji w latach 60- tych – mówi Grażyna Kuczer, rzecznik prasowy UM w Strzegomiu.

Po dokonanym odbiorze okiem gospodarza spojrzał na wykonane prace Bogdan Konarski, kierownik Nadzoru w Legnicy, Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.

– Odrestaurowane koryto rzeki Strzegomki,  jak widać na pewnych odcinkach, jest dwudzielne,  a mianowicie dolna część,  w której płynie obecnie woda  jest przeznaczona do przepływów niskich. Natomiast większe wody powodziowe rozlewają się  na całą szerokość między murami i całą szerokością koryta płyną. Dlaczego to jest  tak zrobione? Rumosz, który unosi się w rzece ma pewną średnicę i ciężar. Płynąca woda ma  swoją  prędkość. Gdyby płynęła całą szerokością koryta, jej prędkość byłaby  mniejsza i rumosz osadzał by się, zamulając koryto. W korycie dwudzielnym rumosz tak szybko nie osiada – opowiada Bogdan Konarski.     – Wykonanie prac oceniam bardzo pozytywnie. Wykonawca był solidny i  wzorowo wykonał powierzone mu prace – dodał.

Wykonawcą robót był Zakład Budownictwa i Melioracji Wodnych „OSTROGA” – Lidia Bachor, Bartłomiej Ciechanowski z Milicza.

Poprzedni artykułBudżet powiatu przyjęty
Następny artykułZderzenie ze śmieciarką