Lech Majewski: Byłem jak przeor w klasztorze [WIDEO]

    2

    Światowa krytyka kocha się w filmach tworzonych przez niego, jednak nie jest znany Polakom. Jego dzieła określane są jako rewolucyjne i przełomowe. Nic dziwnego, bo ich twórca to prawdziwy człowiek renesansu: poeta, pisarz, malarz, scenarzysta, producent – i wreszcie – reżyser. Zarówno teatralny, jak i filmowy. Jego ostatni film, „Młyn i krzyż”, zachwycił widzów na całym świecie. Ręką reżysera, na oczach widzów, ożywiony zostaje niezwykły obraz – „Droga Krzyżowa” Bruegla, z całym swym pięknem, z całą swoją surowością i okrucieństwem. Dzięki nowym technologiom reżyser pokazuje losy 12 postaci z obrazu. Realizacja filmu trwała 3 lata i wymagała niezwykłej cierpliwości i wyobraźni. Wykorzystano technologię CGI (obraz generowany komputerowo, technologia wykorzystana m.in. w „Labiryncie fauna” i „Avatarze”) oraz przestrzeni 3D. W rolę Pietera Bruegela wcielił się Rutger Hauer. Michael York zagrał bankiera Jonghelincka, kolekcjonera jego obrazów, a Marię – Charlotte Rampling.

    Zapraszam Państwa do wysłuchania rozmowy z Lechem Majewskim,  który odwiedził Świdnicę i gościł na Festiwalu Reżyserii Filmowej.

    Adrianna Woźniak

    Poprzedni artykułZmagania kolarzy na jaworzyńskiej żwirowni
    Następny artykułZłoty Dzik dla reżysera „Daas” [FOTO]