Strona główna Sport Piłka ręczna Kościan zdobyty, jedenasty triumf ŚKPR-u

Kościan zdobyty, jedenasty triumf ŚKPR-u

0

Tęcza Kościan nie była w stanie zatrzymać piłkarzy ręcznych ŚKPR-u Świdnica, którzy bez kłopotów wygrali w hali rywala różnicą dziewięciu goli (35:26). Było to już jedenaste zwycięstwo Szarych Wilków w tym sezonie.

ŚKPR

Jeśli pojedynek w Kościanie miał być solidnym przetarciem przed spotkaniem w grodzie Bachusa (za tydzień wyjazdowy hit jesieni z AZS-em Zielona Góra), to można być zadowolonym. Przynajmniej z trzech pierwszych kwadransów, bo wtedy podopieczni Grzegorza Garbacza niepodzielnie panowali na parkiecie. Grali spokojnie, konsekwentnie i ostrożnie, aby przypadkiem jeszcze bardziej nie osłabić się przed meczem na szczycie. Do Kościana nie pojechali kontuzjowani bracia Rogaczewscy oraz Michał Rzepecki, którego w Świdnicy zatrzymały obowiązki służbowe.

ŚKPR od początku narzucił swój rytm gry. Szybko, bo już po dziesięciu minutach na tablicy wyników zaczęła zarysowywać się coraz większa przewaga. Do przerwy było to już osiem bramek, a dziesięć minut po zmianie stron już 12. Gdyby ŚKPR utrzymał rytm gry byłoby wyjątkowo efektownie, ale powodów do marudzenia nie ma, bo dziewięć bramek na plusie to też solidna zaliczka. Cieszy dobra gra w defensywie, skuteczność rozgrywających i Dariusza Kijka na newralgicznym pod nieobecność Kamila i Patryka lewym skrzydle.

Mecz od początku pod naszą kontrolą. Chłopcy bardzo fajnie zagrali w obronie i kilka razy w ataku. Do meczu w Zielonej Góry podchodzimy spokojnie. Przygotujemy się do niego, jak do każdego innego spotkania – mówi trener Grzegorz Garbacz. W pierwszej połowie dobrze zagraliśmy i bardzo zespołowo w ataku. Spokojnie doprowadzaliśmy do przewagi na skrzydle i z tych wypracowanych pozycji robiłem swoje i kończyłem akcje – stąd aż tyle moich trafień. W drugiej połowie podobnie graliśmy gdzieś do 45-50 minuty. Potem gospodarze zagrali bardzo wysoką jedynkę i podwyższeniem na prawą połówkę, nam zaczęło brakować koncentracji, każdy chciał sam coś dorzucić i ta przewaga trochę zmalała – dodał Dariusz Kijek.

Tęcza Kościan – ŚKPR Świdnica 26:35 (11:19)

ŚKPR: Bajkiewicz, Kurasiński, Wasilewicz – D. Kijek 9, Yefimenko 8, Adamek 8, P. Kijek 5, Bieżyński 2, Piędziak 1, Chaber 1, Brygier 1, Mieczkowski, Czerwiński

/ŚKPR/

Poprzedni artykułŚwięto tańca [FOTO/VIDEO]
Następny artykułEfektowny występ siatkarek Polonii w Radzionkowie