Strona główna Magazyn Kuchnia Czary Penelopy: Zupa krem z zielonego groszku

Czary Penelopy: Zupa krem z zielonego groszku

0

Otrzymałam od szefowej polecenie, by w następnym felietonie podać przepis na letnią zupę. I choć w kolejce do opublikowania ustawił się dżem morelowy, bez kolejki przepuścił zieloną rywalkę. Akurat na straganach można kupić świeży groszek. Cały, w strączkach.

groszek3

Kupuję go często wspominając czasy dzieciństwa, kiedy zajadałam się groszkiem zrywanym prostu z tyczki. Pamiętam, że wyobrażałam sobie, że są to cukiereczki, które skutecznie zaspokajały potrzebę słodyczy. Strączki również wysysałam ze słodziutkiego, orzeźwiającego soku. To takie moje wspomnienia z dzieciństwa. Choć groszek w strączkach nie jest najtańszy, kupuję go często, bo jest pyszny, słodziutki, jędrny i chrupiący. 100 razy pyszniejszy od groszku z puszki. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego w kuchni polskiej został prawie zupełnie zapomniany. Z takiego właśnie groszku przygotowałam przepyszną, letnią zupę-krem. Jeśli nie dostaniecie groszku w strączkach, możecie z powodzeniem użyć groszku mrożonego.

Składniki:
3 szklanki świeżego lub mrożonego groszku
3 łyżki masła
1 cebula
litr wywaru warzywnego (bulionu)
sól, cukier do smaku
garść surowego, świeżego groszku do posypania gotowej zupy
opcjonalnie – ½ szklanki śmietany kremówki 36%

Sposób przygotowania:
W rondlu roztopiłam masło, dodałam posiekaną cebulę oraz groszek. Podsmażyłam. Dolałam bulion, zagotowałam. Gotowałam, dopóki groszek stał się miękki. Wówczas zupę zmiksowałam blenderem . Aby zupa była aksamitna i delikatna, można ją przetrzeć przetrzeć przez sito. Wtedy jest efekt „łał”. Doprawiam do smaku solą, cukrem oraz finiszowałam świeżo mielonym pieprzem. Można smak podkręcić śmietaną kremówką lub serkiem mascarpone, ale nie jest to konieczne. Groszek robi dobrą robotę sam. Nasi goście byli zachwyceni, gdy na uroczystości rodzinnej podaliśmy tą zupę. Przepis zaczerpnęłam od Magdy Gessler.

Smacznego!

Penelopa Rybarkiewicz-Szmajduch

Poprzedni artykułObsesyjna Biblioteczka Agnieszki: Naprędce napisana historia
Następny artykułZostała pracownikiem roku w Anglii