Strona główna Magazyn Kuchnia Czary Penelopy: Wielkanocny mazurek

Czary Penelopy: Wielkanocny mazurek

0

Mazurek to jedno z najbardziej popularnych ciast wielkanocnych w całej Polsce. Rodzajów i smaków jest całe mnóstwo. Jednak mazurek kajmakowy wiedzie chyba  prym. Mazurek składa się z warstwy kruchego ciasta oraz masy. W takiej podstawowej wersji nie wygląda zbyt imponująco. Jednak gdy się go bogato ozdobi bakaliami, czekoladą czy owocami – wtedy może być prawdziwą ozdobą wielkanocnego stołu. Tak… ale ten stan może się zbyt długo nie utrzymać. U mnie w domu tego typu „ozdoby” stołu nie wytrzymują próby czasu. Ponieważ mazurki znikają u mnie w zastraszającym tempie w czasie świąt, radzę zrobić kilka (tak na zapas).

mazurek

Wersję  kajmakową (moją ulubioną)  możecie przygotować ze słodkim mlekiem skondensowanym lub w szybszej wersji z gotową masą krówkową. Można też po prostu upiec na  cieście „surowe” mleko skondensowane, tak jak to ma miejsce w drugim prezentowanym przepisie.

 Mazurek kajmakowy w wersji podstawowej

Ciasto:

-200g mąki

-150g zimnego masła

-75g cukru pudru

-1 żółtko

masa:

-puszka słodzonego mleka skondensowanego (lub gotowa masa krówkowa)

-kostka masła

-sok z 1/2 cytryny

do dekoracji:

-polewa czekoladowa, migdały, orzechy, suszona żurawina, suszone morele itp.

  1. Z podanych składników na ciasto szybko zagniatam zwarte ciasto i wstawiam je do lodówki, na co najmniej pół godziny. Po tym czasie ciasto rozwałkowuję na grubość ok  0,5 cm. Robię to zazwyczaj między dwoma arkuszami folii spożywczej. Następnie za pomocą wałka do ciasta przenoszę ciasto na wyłożoną papierem do pieczenia blachę. Z kawałka ciasta roluję brzegi ciasta. Ciasto dokładnie rozprowadzam i ugniatam. Nakłuwam ciasto widelcem i wstawiam do piekarnika rozgrzanego do 200st. Piekę około 10-15 minut, do delikatnego zrumienienia. Jeśli zostanie Wam jeszcze porcja ciasta można zrobić jeszcze jeden mazurek lub małe mazureczki w formie tartaletek. Takim małym mazurkiem możemy wtedy obdarować kogoś bliskiego.
  2. Jeśli mam mleko słodzone w puszce – to takowe wstawiam do garnka i zalewam go w całości wodą. Gotuję przez około 3-4 godziny, na małym ogniu, co jakiś czas uzupełniając straty wody. Po tym czasie delikatnie otworzyć puszkę. Lekko przestudzoną masę dokładnie mieszam z kostką masła. Na koniec dodaję sok z cytryny.
  3. Jeśli używam gotowej masy krówkowej to po prostu dodaję do niej miękkie masło i dokładnie miksuję.
  4. Na wystudzone ciasto  nakładam warstwę kajmaku. Wygładzam powierzchnię masy i dekoruję. Zazwyczaj czynność tę zlecam moim pomocniczkom.

 Mazurek w wersji de lux, mój ulubiony:

Składniki:
ok. 20 herbatników typu digestive (to jest około 200g)
240 g masła, stopionego
1 szklanka prażonych solonych orzeszków ziemnych
1½ szklanki białej czekolady (posiekanej albo w postaci chocolate chips)
1 szklanka delikatnie uprażonych wiórków kokosowych
2 puszki słodzonego mleka skondensowanego

Przygotowanie
Rozgrzać piekarnik do 160ºC. Natłuścić foremkę  i wyłożyć papierem do pieczenia tak, żeby wystawał nad dwie równoległe krawędzie formy. Drobno zemleć herbatniki w malakserze i zmieszać ze stopionym masłem. Masa musi być zwarta i kleista. Masło należy wlewać stopniowo. Jeśli masa okaże się zbyt sucha i krucha należy dodać stopionego masła. Jeśli natomiast masa jest zbyt lejąca należy dodać herbatników. Rozłożyć powstałą masę na dnie foremki, dokładnie ugnieść i wyrównać, posypać warstwą prażonych orzechów ziemnych, kawałkami czekolady i wiórkami kokosowymi. Zalać wszystko mlekiem skondensowanym i delikatnie wyrównać powierzchnię. Piec przez 55-65 min, aż mleko skondensowane zezłoci się na wierzchu. Odstawić do wystygnięcia na ok. 3 godziny przed pokrojeniem.

Przepis z pierwszego cyklu programu Anny Olson „ Na słodko” na kuchnia tv.
PS.Herbatniki digestive to owsiane ciasteczka z razowej mąki. Można je zamienić na inne herbatniki. Jednak masa z płatkami owsianymi jest zdecydowanie lepsza.

Polecam!

Penelopa Rybarkiewicz-Szmajduch

Pobierz przepis w PDF

Poprzedni artykułZnanenieznane.pl: Sanktuarium na Górze Iglicznej
Następny artykułPiękniejszy świat Beaty: Cohabitat