Strona główna Magazyn Kuchnia Czary Penelopy: Smaki Skandynawii. Gravlax

Czary Penelopy: Smaki Skandynawii. Gravlax

0

Dziś u progu wakacji chciałabym Wam zaproponować potrawę cudownie wakacyjną i zachęcającą do zwiedzania skandynawskich krain, między innymi Finlandii, Norwegii czy Szwecji. Wszędzie tam bowiem napotkacie wspaniałą przekąskę, której bohaterem i fundamentem wszystkich wariacji na temat będą łosoś bałtycki, koper, sól i cukier.

Gravlax

Potrawa ta podawana jest głównie jako przekąska lub przystawka. Jest wyrafinowana, pyszna, elegancka, wykwintna i nietuzinkowa. Przygotowanie jej nie wymaga kunsztu i umiejętności najznamienitszych szefów kuchni. Jednak smak jej zadowoli najbardziej wyczulone podniebienia. Przygotowałam ją na jeden z ostatnich wieczorów, kiedy mężczyźni gorączkowali się równoległymi meczami w tv. Tego wieczoru wygrałam ja i Gravlax.

Potrzeba:

1/2 kg świeżego, surowego łososia( płat ze skórą)

1 pęczek kopru

2 łyżki cukru

1 łyżki grubej soli morskiej

1 łyżeczka kruszonego czerwonego pieprzu

1 kieliszek wódki

Przygotowanie
Z oczyszczonego łososia usunęłam ości, wykroiłam dwa równe filety ze skórą. Wymieszałam cukier, sól, pieprz i wódkę. Mieszanką grubo posmarowałam mięso ryby i położyłam na tym koper. Obie połówki ryby złożyłam skórą na zewnątrz i owinęłam folią spożywczą, zostawiając otwór na dole. Ułożyłam rybę na desce, pod kątem, tak żeby sok mógł wypływać przez otwór w folii, obciążyłam z wierzchu drugą deską. Wstawiłam do lodówki na co najmniej 12 godzin. Przed podaniem oczyściłam rybę z kopru i nadmiaru soli, pokroiłam w cieniutkie plasterki i podałam na półmisku. Obsypałam świeżym posiekanym koprem, skropiłam sokiem z cytryny. Dodatkowo były 2 sosy:

Sos musztardowy:

 (przygotowywany tuż przed podaniem)
1 łyżka musztardy dijońskiej
1/2 łyżki białego octu winnego
1 łyżka miodu
2 łyżki drobno posiekanego kopru
2 łyżki oliwy
sok z cytryny do smaku
Wszystkie składniki zmiksować

 oraz sos śmietanowy:

1/2 kubeczka kwaśnej śmietany doprawionej solą i pieprzem oraz sokiem z cytryny

 Do tego ulubione pieczywo, kieliszek białego wina, dobre towarzystwo i nic więcej do szczęścia nie jest potrzebne. Licznych spotkań i biesiad na świeżym powietrzu Wam życzę w czasie całych wakacji!

Penelopa Rybarkiewicz-Szmajduch

 

 

Poprzedni artykułEmpik poleca: Powrót na Majorkę
Następny artykułPiękniejszy świat Beaty: Tniemy lawendę